Jezus na śmietniku

KAI/a.

publikacja 05.02.2006 09:10

Ulotki z wizerunkami Jezusa i Matki Bożej walają się na schodach klatek, w korytarzach piwnic, a nawet w śmietnikach w Rzeszowie.

Ulotki z wizerunkami Jezusa i Matki Bożej zapełniają skrzynki pocztowe mieszkańców podkarpackich miast. Rozprowadza je za pośrednictwem poczty Instytut im. ks. Piotra Skargi w Krakowie, który w ten sposób zachęca do kupowania swoich wydawnictw. Na ostatniej stronie ulotki z podobiznami świętych postaci widnieje komunikat, że może być ona wkładana przez listonoszy tylko do skrzynek pocztowych. Listonosze stosują się do zalecenia, jednak wielu lokatorów nie jest zainteresowanych broszurkami i wyrzucają je do kosza. Mieszkańcy bloków wyjmują ulotki ze swoich skrytek i zostawiają na wierzchu. "Coraz częściej obrazki z Chrystusem lub Matką Boską walają się na schodach klatek, w korytarzach piwnic, a nawet w śmietnikach. Czasem rozrzucą je dzieci, a bywa też, że dorośli, bo traktują te przesyłki jak zwykłą broszurę reklamową" - mówią mieszkańcy bloków. Poza ulotkami w skrzynkach można znaleźć także obrazki miedzy innymi z wizerunkiem Matki Boskiej Fatimskiej i Najświętszego Serca Pana Jezusa. Na ich odwrocie Instytut zachęca do zamówienia książek o tematyce religijnej - "Fatima - orędzie tragedii czy nadziei" i "W nim złożyć wszelką nadzieję". "Jesteśmy wierzącymi ludźmi, ale nie podoba nam się sposób, w jaki reklamuje się krakowski instytut. To kupczenie tym, co najdroższe sercu i duszy" - krzywią się mieszkańcy. Zdaniem przedstawicieli Instytutu im. ks. Piotra Skargi w Krakowie, praktyka rozprowadzania religijnych ulotek przyjęta jest na całym świecie. "To jeden ze sposobów przybliżania wiedzy np. o kulcie Matki Boskiej Fatimskiej czy Najświętszego Serca Pana Jezusa" - tłumaczą. "Większość osób jest wdzięczna, że może zamówić nasze wydawnictwa. Świadczą o tym nadchodzące do nas listy". Ubolewają, że część ulotek ląduje w koszach na śmieci. "Możemy tylko apelować, aby nie profanowano świętych obrazków" - proszą przedstawiciele firmy.