Grunty dla prawosławnych

Życie Warszawy/a.

publikacja 10.02.2006 06:12

Kościół prawosławny złożył już ponad 300 wniosków o odzyskanie gruntów utraconych głównie w czasach PRL. Prawie połowa spraw zakończyła się ugodą - informuje Życie Warszawy.

Prawosławna parafia Przemienienia Pańskiego w Lublinie złożyła właśnie w MSWiA dokumenty potwierdzające, że jest właścicielem terenu z rondem Mohyły w newralgicznym punkcie miasta. Zagrabione po wojnie – W końcu jest sprawiedliwość dziejowa i tereny zagrabione po wojnie muszą zostać zwrócone. Ale ponieważ akurat w tym miejscu biegnie droga, liczymy na grunt zamienny lub odszkodowanie – mówi ks. Andrzej Łoś, proboszcz prawosławnej parafii Przemienienia Pańskiego w Lublinie. Dodaje, że ma odpowiednie dokumenty dowodzące praw własności. – W Warszawie udało się już odzyskać budynek przy ulicy Podwale 5 oraz budynek Cyryla i Metodego na Pradze, gdzie mieściła się komenda policji - poinformował gazetą ks. mitrat mgr Jerzy Doroszkiewicz z kancelarii prawosławnego metropolity warszawskiego. – W sprawach odzyskiwania majątku nasz system jest bardzo korzystny dla kościołów i związków wyznaniowych. Podobne uregulowania są obce dla państw postsocjalistyczych – mówi dr Jarosław Matwiejuk, prodziekan wydziału prawa uniwersytetu w Białymstoku, specjalista prawa wyznaniowego. Jego zdaniem, w Polsce największy problem dotyczy ponad 20 świątyń pounickich (greckokatolickich) w południowo-wschodniej części kraju. Nie objęła ich generalna zasada stosowana przy innych kościołach, że stają się one właścicielem nieruchomości, które użytkują. Ich sprawa trafiła do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.