To wniosek z dorocznej kontroli Jasnogórskiej Ikony. Od 27 lat o stan techniczny obrazu dba prof. Wojciech Kurpik. Stan obrazu określany jest w wyniku badania osłuchowego, czyli poprzez delikatne opukiwanie powierzchni malowidła. Jeśli konserwatorzy usłyszą szelest, który wskazuje na rozwarstwienie między zaprawą, farbą czy w samej zaprawie, to wstrzykują w to miejsce substancję klejącą, która likwiduje rozwarstwienie. Prof. Kurpik ujawnił, że w czasie tegorocznych oględzin wykonano trzy tego typu zastrzyki. Główną przyczyną zmiany struktury warstw malarskich jest ruch drewna, z którego wykonana jest deska namalowanego obrazu. Ten natomiast spowodowany jest przede wszystkim zmianą wilgotności w Kaplicy Matki Bożej. Aby utrzymać ją na odpowiednim poziomie założono w kaplicy klimatyzację i specjalne czujniki komputerowe. Zwykle przy konserwacji wizerunku zmieniana była także suknia Matki Bożej, w tym roku jednak ze względu na liczne prośby pielgrzymów, pozostała suknia "zawierzenia", wykonana z bursztynu, złota i brylantów, stanowiąca wotum z okazji 350. rocznicy Cudownej Obrony Jasnej Góry oraz dar dziękczynny za życie i świętość Jana Pawła II. Konserwacja Cudownego Obrazu Matki Bożej odbywa się zawsze w Wielkim Tygodniu. Coroczne oględziny ikony prowadzone są od 1950 r., w 1979 r. powołana została specjalna komisja do zbadania stanu technicznego obrazu.