Co z tym Londonistanem?

Jacek Dziedzina

GN 23/2013 |

publikacja 06.06.2013 00:15

Nie każdy muzułmanin jest terrorystą. Ale Brytyjczycy kolejny raz dotkliwie się przekonali, że wyhodowali sobie islamski problem.

Muzułmański radykalny imam Abu Hamza wygłasza kazanie  na skrzyżowaniu ulic  przed meczetem  przy Finsbury Park w Londynie east news/Timothy Allen Muzułmański radykalny imam Abu Hamza wygłasza kazanie na skrzyżowaniu ulic przed meczetem przy Finsbury Park w Londynie

Co trzeci muzułmański student w Wielkiej Brytanii uważa, że zabijanie w imię religii jest usprawiedliwione, a 40 proc. chce, by muzułmanie w Wielkiej Brytanii podlegali prawu szarijatu. To wyniki poufnych badań amerykańskiej dyplomacji, które jakiś czas temu wyciekły za sprawą serwisu WikiLeaks. Badania przeprowadzone zostały na 30 brytyjskich uniwersytetach. Swego czasu głośno było o spotkaniu zorganizowanym przez Towarzystwo Islamskie na Keele University, podczas którego studentom rozdawano broszurę zawierającą takie zdania, jak „Każdy muzułmanin powinien być terrorystą” czy „Wprowadzenie islamskiego szarijatu sprawi, że społeczeństwo odetchnie”. Nie jest tajemnicą, że takie spotkania organizowane były na wielu innych uczelniach.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.