Mediacja pomoże małżeństwu

Nasz Dziennik/a.

publikacja 17.05.2006 10:18

Do końca czerwca Ministerstwo Sprawiedliwości opracuje projekt nowelizacji przepisów dotyczących mediacji w sprawach o rozwód i separację.

Mediacja na wstępnym etapie postępowania będzie obligatoryjna dla małżeństw z małoletnimi dziećmi, a na jej przeprowadzenie strony będą miały miesiąc. O tych zmianach poinformowali przedstawiciele resortu podczas wczorajszego posiedzenia senackiej Komisji Rodziny i Polityki Społecznej. Na lukę w przepisach, która może się przyczynić do wzrostu liczby rozwodów w Polsce, wskazał przewodniczący komisji Antoni Szymański (PiS). Odkąd odstąpiono od przeprowadzania obowiązkowych posiedzeń pojednawczych, które poprzedzały proces (grudzień 2005 r.), sprawy o rozwód i separację są kierowane bezpośrednio na rozprawy, w toku których strony mogą - ale nie muszą - zdecydować się na skorzystanie z instytucji mediacji. Senator Szymański powołał się na dane przedstawione przez Rzecznika Praw Obywatelskich, z których wynika, że w 2002 r. orzeczono prawomocnie 45 400 rozwodów, 7429 postępowań zakończyło się umorzeniem, z czego 1449 - pojednaniem stron. W roku 2003 orzeczono 48 600 rozwodów, 7089 postępowań umorzono, w tym 1872 ze względu na pojednanie stron. W roku 2004 było 56 300 rozwodów, 8483 postępowania zostały umorzone, w tym 2408 z powodu pojednania stron. Senator tłumaczył, że chociaż dane te nie pokazują, od ilu rozwodów odstąpiono w wyniku posiedzeń pojednawczych, to można podejrzewać, że dane za kolejne lata wykażą wzrost liczby rozwodów. - W tej chwili obserwujemy - mówię o tym na podstawie rozmów z sędziami okręgowymi - ogromną niechęć do podjęcia postępowania mediacyjnego, które jest rozwiązaniem korzystnym, dobrym, ale skonfliktowani ludzie zgłaszający się w sprawie o rozwód, pytani o to, czy życzą sobie mediacji, na ogół odpowiadają "nie" - mówił Szymański. - To oznacza, że będziemy mieli dodatkowy wzrost liczby rozwodów, ponieważ nie ma tego momentu na przemyślenie swojej decyzji, która jest decyzją życiową dla obojga stron, ale jest też decyzją życiową dla małoletnich dzieci stron - dodał. W tej sytuacji ustawodawca ma co najmniej dwie możliwości lepszej ochrony trwałości małżeństwa i rodziny - przywrócenie instytucji posiedzenia pojednawczego bądź rozszerzenie instytucji mediacji, tak aby wypełniła lukę po zlikwidowanej procedurze. Ministerstwo Sprawiedliwości uważa, że powrót do posiedzenia pojednawczego nie byłby dobrym rozwiązaniem w sprawach o rozwód i separację. Zastąpienie tej instytucji mediacją dokonało się wraz z wejściem w życie ustawy z 28 lipca 2005 r. o zmianie ustawy Kodeks postępowania cywilnego, potrzeba zatem czasu na pełną adaptację nowej procedury w praktyce sądowniczej i na jej analizę w oparciu o dane gromadzone w toku prowadzonego monitoringu - argumentował Jan Bołonkowski, zastępca dyrektora Departamentu Legislacyjno-Prawnego tego resortu. Ministerstwo obserwuje trend wzrostowy, jeżeli chodzi o liczbę przeprowadzanych mediacji.

- Instytucja mediacji ma szereg zalet przewyższających posiedzenie pojednawcze - mówił. Najważniejszą z nich jest prowadzenie negocjacji między stronami nie przez urzędnika, ale przez osobę trzecią wybraną przez strony bądź specjalistę wskazanego przez sąd. Mediacja ma szerszy zakres niż wcześniej funkcjonujące rozwiązanie; jeśli nie powiedzie się za pierwszym razem, w toku postępowania sąd może ponownie skierować strony do mediacji dla ugody w konkretnych kwestiach spornych dotyczących np. dzieci bądź podziału majątku. - W resorcie działa już zespół problemowy, który przypatruje się tej instytucji. Jego celem jest przygotowanie projektów aktów normatywnych mających na celu rozszerzenie mediacji. Prace tego zespołu są zakrojone na kilka miesięcy, tym niemniej w pierwszej fazie swojej działalności zespół zainteresował się kwestią mediacji w sprawach rozwodowych i w sprawach o separację. Wynikiem tego działania jest wstępny projekt nowelizacji przepisów dotyczących mediacji w sprawach o separację i rozwód - chodzi o artykuły 435 i 436 kodeksu postępowania cywilnego - poinformował Bołonkowski. - Projekt wprowadza obligatoryjną mediację w sprawach o rozwód i separację, w których małżonkowie mają wspólne małoletnie dzieci - uściślił. Zespołem problemowym ds. rozszerzenia mediacji kieruje Grażyna Kołodziejska, wicedyrektor Departamentu Sądów Powszechnych. Z jej relacji wynika, że przygotowana propozycja znajduje się na etapie uzgodnień międzyresortowych i jeżeli uzyska akceptację, to pod koniec czerwca zostanie skierowana na posiedzenie Rady Ministrów. - Projekt nawiązuje do luki, jaka wytworzyła się w przepisach po wprowadzeniu mediacji jako instytucji wyłącznie nieobligatoryjnej - wyjaśniła. Propozycja wprowadza na tzw. wstępnym etapie postępowania, jeszcze przed doręczeniem odpisu pozwu, obowiązek przeprowadzenia obligatoryjnie posiedzenia mediacyjnego. Na przeprowadzenie mediacji przed mediatorem, której celem jest pojednanie, strony miałyby miesiąc. Poza mediacją na etapie wstępnym sąd utrzymuje zapisaną w ustawie możliwość skierowania stron do mediacji w dalszych fazach postępowania. Mediatorem może być osoba posiadająca wykształcenie z obszaru pedagogiki, psychologii, socjologii, prawa oraz praktyczne umiejętności prowadzenia mediacji w sprawach rodzinnych.