Z teczkami na kurię?

Życie Warszawy/a.

publikacja 03.06.2006 06:28

W proteście przeciw zamknięciu ust ks. Zalewskiemu katoliccy konserwatyści przejdą dziś w Warszawie w marszu milczenia pod siedzibę władz Kościoła - donosi Życie Warszawy.

Inicjatywa narodziła się spontanicznie, - twierdzi ŻW - gdy władze krakowskiego Kościoła zakazały księdzu Isakowiczowi-Zaleskiemu publikacji nazwisk księży – domniemanych agentów SB. Oburzony tym faktem warszawski student Adam Podlewski zaczął skrzykiwać podobnie myślących młodych prawicowców. – Podkreślam, że nie mamy zamiaru podważać autorytetu biskupów jako hierarchów Kościoła. Ale hierarchowie to też ludzie, nie są przecież nieomylni – mówi ŻW Podlewski. – Pójdziemy pod kurię bez żadnych haseł, transparentów, okrzyków. W ciszy, z niemym wezwaniem do stanięcia w prawdzie – dodaje. W manifestacji ma wziąć udział kilkudziesięciu zwolenników ks. Zaleskiego. Wciąż zgłaszają się kolejni - zapewnia gazeta. Mają przynieść białe, tekturowe teczki. Trzymając je nad głowami, pomaszerują Krakowskim Przedmieściem, zatrzymując się przed Pałacem Prezydenckim i warszawską kurią metropolitalną. Niektórzy zapowiadają, że będą mieli usta zaklejone czarnymi plastrami. Niewykluczone, że na manifestacji pojawią się publicyści, którzy wystąpili po stronie ks. Zaleskiego.