Walencja: rodzina a ruchy katolickie

Radio Watykańskie/a.

publikacja 08.07.2006 16:29

Rozmowa i więcej czasu spędzanego wspólnie mogą przyczynić się do polepszenia sytuacji współczesnej rodziny.

Wskazali na to przedstawiciele nowych ruchów i wspólnot kościelnych biorący udział w Kongresie Teologiczno-Pastoralnym w Walencji. Kiko Argüello, założyciel Drogi Neokatechumenalnej, podkreślił w swoim wystąpieniu, że “Kościół musi liczyć na ‘dojrzałych’ chrześcijan, tzn. przygotowanych do życia w tym nowym społeczeństwie, które kieruje się w stronę apostazji”. Zwrócił uwagę na znaczenie celebracji domowych, jakie mają miejsce w każdą niedzielę w rodzinach należących do Drogi Neokatechumenalnej. Takie celebracje mogłyby pomóc wszystkim rodzinom katolickim w przekazie wiary dzieciom. Zdaniem Andrea Riccardiego, założyciela Wspólnoty św. Idziego, “samotność jest największym problemem dla człowieka w aktualnym społeczeństwie”. „Władze publiczne nakładają wielkie ciężary na rodziny, ale pomoc jest niewielka”, powiedział Riccardi. Na znaczenie dialogu w rodzinie zwrócił uwagę Salvatore Martínez z Odnowy w Duchu Św. Natomiast Graziella de Luca z Ruchu Focolari podkreśliła znaczenie przekazu wiary dzieciom choćby te oddaliły się od Kościoła.