Przez osiem niedziel, od pamiętnego dnia 22 maja, świątynia była zamknięta. Najstarszy kościół gdańskiej starówki 22 maja około godz. 15 stanął w ogniu. Doszczętnemu zniszczeniu uległ dach. Sklepienia utrzymały jednak jego ogromny ciężar, dzięki czemu ogień nie wdarł się do wnętrza, a konserwatorom udało się wynieść ze świątyni zabytkowe obiekty. Do późnych godzin nocnych strażacy walczyli o wieżę, gdzie mieści się Muzeum Zegarów Wieżowych i cenny zespół dzwonów grających, carillon. Dziś w świątyni, przed pożarem pełnej zabytków, ściany straszą pustką. Pozostały jedynie zabytkowa ambona i figura Chrystusa na krzyżu z belki tęczowej, których w trakcie pośpiesznej ewakuacji nie udało się wynieść z kościoła. Na sklepieniach i murach pozostały ślady zalania wodą. Wciąż wyczuwalny jest swąd spalenizny. - W latach czterdziestych, kiedy ojcowie objęli ten kościół tak samo rozpoczynali - mówi o. Tadeusz Popiela, 47-letni przeor, który przyjechawszy z południa Polski objął placówkę niespełna dwa miesiące temu po o. Łukaszu Semiku, dziś już emerytowanym, który od roku 1956 podnosił kościół św. Katarzyny z ruiny. - Jestem pełen optymizmu. Wierzę, że w najbliższych latach nie tylko odbudujemy kościół, ale i uczynimy go perełką. To dla mnie wyzwanie. W niedzielę liturgie w kościele św. Katarzyny sprawowane są o godz. 8.00, 10.00, 12.00 i 18.00, a w tygodniu o godz. 18.00. Na koncie Społecznego Komitetu Odbudowy Kościoła św. Katarzyny zgromadzono dotąd 153 tysiące zł. Konto Społecznego Komitetu Odbudowy Kościoła św. Katarzyny: Bank Millenium, nr 88 11 60 2202 0000 0000 7530 0999. Wpłaty zwolnione są z wszelkich opłat i prowizji. Można też wesprzeć odbudowę wysyłając SMS o treści Katarzyna na numer 72022 (koszt: 2.44 zł brutto) lub dzwoniąc na specjalny numer linii TP SA 0 400 307 400 (koszt połączenia: 3.89 zł brutto).