Ikona Matki Bożej, która znajduje się na centralnym miejscu w kościele, tuż obok tabernakulum, została pięknie udekorowana zielenią, kwiatami i oświetlona lampkami. Podczas wielojęzycznej liturgii kilkakrotnie rozbrzmiewał maryjny hymn „Magnificat” i słowa pozdrowienia anielskiego, często śpiewane w Taizé w języku starocerkiewnym. Po mszy i krótkim śniadaniu wszyscy rozeszli się do swoich grup biblijnych, by kontynuować rozpoczętą w poniedziałek pracę. Najpierw bracia wygłosili prawie godzinne katechezy biblijne, potem uczestnicy rozważali omawiane tematy w małych grupach. I tak będzie codziennie do końca tygodnia. Kładzie się nacisk na to, by własne doświadczenia życiowe konfrontować z nauką Chrystusa, nie prowadzić teoretycznych dysput, lecz słuchać innych i wspólnie szukać ewangelicznych inspiracji dla siebie oraz dla swoich wspólnot i społeczności, do których - po tygodniowym pobycie w Taizé - wszyscy wracają. Pod koniec ubiegłego tygodnia do Taizé przybyli kolejni biskupów: bp. Benoit Riviere’a, który choć niedawno objął swą posługę, dobrze już zna Taizé oraz abp. Teissiera z Algierii, który także regularnie odwiedza tę wspólnotę. Polaków w pierwszych tygodniach sierpnia, jak zawsze, jest mniej, 13 sierpnia przyjechało ich około 150. Wiadomo, wielu młodych ludzi pielgrzymuje na Jasną Górę. Bracia i pielgrzymi łączę się z nimi w modlitwie, przystając częściej w tych dniach przed kapliczką Matki Boskiej Częstochowskiej, która już prawie od 30 lat stoi w pobliżu Kościoła Pojednania. Kopię Czarnej Madonny, która się w niej znajduje, namalował jeden z braci wspólnoty, a poświęcił ją przed laty abp Józef Michalik.