300 tys. na Mszy w Ratyzbonie

Radio Watykańskie/a.

publikacja 12.09.2006 16:09

Benedykt XVI przebywa w Ratyzbonie. Przed południem sprawował mszę na Błoniach Islinger Feld.

Papież przybył do Ratyzbony helikopterem z Marktl-am-Inn już wczoraj o zmierzchu. Miasto, w którym w latach 1969-77 był profesorem powitało go rozkołysanymi dzwonami. Blisko 30 tys. ludzi wyszło na trasę przejazdu. W dłoniach flagi i zapalone świece. Twarze rozpromienione, radosne. Ten papież jest honorowym obywatelem Ratyzbony – przypomina to nawet powitalny transparent na ratuszu. Pierwszym liturgicznym spotkaniem z wiernymi była dziś przedpołudniowa msza na błoniach Islinger Feld. Pielgrzymi zaczęli tu przybywać już nocą. Grupa młodzieży, która modliła się w jednym z kościołów przeszła po północy na błonia. Tam, przy śpiewie kanonów z Taizé, kontynuowała wigilię czuwania. W oczekiwaniu na papieża odmówiono jutrznię i różaniec. Entuzjastycznie witany Benedykt XVI okrąża w papamobile ratyzbońskie błonia. Niebo błękitne, nie za gorąco. Sektory promieniście prowadzą do niewielkiego wzgórza, na którym z soczystą zielenią trawy kontrastuje biel ołtarza. Wysoko umieszczone zadaszenie nie zamyka przestrzeni celebracji. Kształtem nawiązuje do ustawionego niżej dawnego tronu biskupów z ratyzbońskiej katedry. W widocznym miejscu okazały Krzyż z XIV w. o niezwykłym obliczu cierpiącego Chrystusa, z seminaryjnego kościoła św. Jakuba. U jego stóp relikwiarz świętego Wolfganga, głównego patrona diecezji, którego papież Leon IX kanonizował właśnie w Ratyzbonie w 1052 roku. Do mandatu pozostawionego przez Chrystrusa Piotrowi, który aktualnie jest udziałem Benedykta XVI, nawiązał witając papieża biskup Ratyzbony, Gerhard Ludwig Müller: „Ojcze święty, umacniaj twych braci i siostry w wierze Jezusa Chrystusa, naszego Pana”. Benedykt XVI najpierw jednak ze wzruszeniem podziękował za wysiłek organizacyjny oraz troskę o upiększenie jego domu w południowej części miasta. Zasadniczą część homilii, zgodnie z hasłem pielgrzymki, poświęcił wierze: „Kto wierzy nigdy nie jest sam. A wiara nie budzi lęku, jedynie przywołuje do odpowiedzialności” – mówił papież. „«Kto wierzy, nigdy nie jest sam». Pozwólcie, że raz jeszcze podejmę hasło tych dni i wyrażę radość z tego, co dane jest nam tu zobaczyć: że wiara gromadzi nas i daje nam świętować. Zebraliśmy się na święto wiary. Stąd jednak powstaje pytanie: w co właściwie wierzymy? Co to jest w ogóle wiara? Czy właściwie może ona jeszcze istnieć we współczesnym świecie?”.

Papież wskazał, że wiara nie jest teorią, ale wyrasta ze spotkania Boga i człowieka. Bóg pochyla się nad człowiekiem. Chrystus czyni nas przez chrzest swymi braćmi i siostrami, wprowadza nas w Bożą rodzinę. Wierzymy w Boga Stworzyciela, który jest miłością i przybrał ludzkie oblicze. Z miłości dał się ukrzyżować, by cierpienia ludzkości zanieść do Serca Bożego. „Dziś, gdy widzimy patologie i zagrażające życiu schorzenia religii i rozumu, niszczenie Bożego obrazu przez nienawiść i fanatyzm, ważne jest, byśmy wyraźnie mówili, w jakiego Boga wierzymy, i wyznawali to ludzkie oblicze Boga. To dopiero wyzwoli nas od obawy przed Bogiem, która stoi ostatecznie u źródeł współczesnego ateizmu. Dopiero ten Bóg wyzwoli nas od obawy przed światem i lęku przed pustką własnego bytu”. Benedykt XVI zwrócił uwagę, że wiara nie ma prowadzić do lęku przez Bożym sądem, ale wymaga odpowiedzialności za własne życie. Nie możemy być obojętni na niesprawiedliwość. Mamy czuć się odpowiedzialni za zbawienie nasze i całego świata. W sumie na Islinger Feld zgromadziło się prawie 300 tys. wiernych. Są pielgrzymi z całych Niemiec, ale i z kilkunastu krajów Europy. W służbie przybyło liturgicznej 15 tys. ministrantów; w koncelebrze blisko 30 biskupów i kardynałów, 600 księży, w tym brat papieża, Georg Ratzinger. Prowadzony przez niego ponad 30 lat słynny chór "Regensburger Domspatzen" (czyli wróble katedralne) wyśmienicie zadbał o oprawę muzyczną. W procesji z darami, prócz chleba i wina, niesiono także dary dla papieża: blisko metrową statuę św. Wolfganga, trzymającego na ramieniu bryłę tutejszej katedry oraz ofiarę na papieskie dzieło charytatywne w Nazarecie. Ołtarz ozdobiono białymi liliami: liturgia sprawowana jest w święto Imienia Maryi. Stąd też, po lewej stronie, ustawiono figurę Matki Bożej z tutejszego kościoła dominikanów, płaszczem chroniącej wszystkich wiernych. Bracia Georg i Joseph Ratzingerowie, jako członkowie Sodalicji Maryjnej, są z nim szczególnie związani. Po komunii dzieci procesyjnie składają pod tą figurą bukiety kwiatów, a Benedykt XVI odmawia „Pod Twoją obronę”. Z błoń Islinger Feld Benedykt XVI powrócił do seminarium duchownego św. Wolfganga, które jest jego tutejszą rezydencją na obiad z towarzyszącymi mu osobistościami. W popołudniowy program wpisano natomiast spotkanie z przedstawicielami świata nauki na uniwersytecie oraz ekumeniczne nabożeństwo nieszporów w katedrze św. Piotra.