Anioł Pański: O różańcu i misjach

KAI

publikacja 02.10.2006 06:17

Podczas ostatniego spotkania z wiernymi w Castel Gandolfo Papież prosił o modlitwę różańcową w intencji pokoju na świecie, a szczególnie w Iraku, mówił także o potrzebie zaangażowania misyjnego jakie dotyczy każdego chrześcijanina.

Zwracając się do Polaków, Ojciec Święty zachęcał do modlitwy o "ewangeliczną gorliwość ducha dla misjonarzy". W rozważaniu przed modlitwą Anioł Pański papież mówił o tym, co charakteryzuje miesiąc październik w Kościele katolickim: modlitwa różańcowa i zaangażowaniu na rzecz misji. Wspominał, że wielkim apostołem różańca - tej prostej a jednocześnie głębokiej modlitwy, był Jan Paweł II. - Pamiętamy go, klęczącego z koronką w ręku, pogrążonego w kontemplacji Chrystusa - mówił Benedykt XVI. Podkreślał, że różaniec jest modlitwą kontemplacyjną i chrystocentryczną, nieodłączną od medytacji Pisma Świętego. Zachęcił wiernych do odmawiania różańca w rodzinach i parafiach, w intencjach Papieża, za misję Kościoła i w intencji pokoju na świecie. Benedykt XVI nawiązał także do Światowego Dnia Misyjnego, który będzie obchodzony 22 października. "Kościół ze swej natury jest misyjny" - powiedział Papież przypominając, że misją Kościoła jest niesienie wszystkim miłości Boga i głoszenie Go nie tylko słowami, ale i konkretnym świadectwem miłości. "Sercem misji" - jak podkreślił Papież - jest miłość. - Oby każdy chrześcijanin uznał te słowa za swoje, w radosnym doświadczeniu bycia misjonarzem Miłości tam, gdzie postawiła go Opatrzność, z pokora i odwagą, służąc bliźniemu bez ukrytego celu i czerpiąc z modlitwy siłę miłości radosnej i czynnej - zachęcał Benedykt XVI. Odwołując się do postaci wspominanej dziś w Kościele św. Teresy od Dzieciątka Jezus, patronki misji, papież wskazał na jej "małą drogę" czyli ufne zdanie się na miłość Boga, które prowadzi do wiarygodnego świadectwa Ewangelii i do świętości. Po modlitwie Anioł Pański Papież poinformował o swoim wczorajszym spotkaniu z Emmanuelem III Delly, Patriarchą Babilonii Chaldejskiej, który mówił o tragicznej sytuacji w Iraku, gdzie od czternastu wieków razem żyją chrześcijanie i muzułmanie. Życząc, by nie osłabły ich więzi braterstwa ,Ojciec Święty prosił wszystkich aby przyłączyli się do jego modlitwy o dar pokoju i zgody w tym umęczonym kraju. Zwracając się do licznie zgromadzonych na dziedzińcu Pałacu Apostolskiego w Castel Gandolfo pielgrzymów z Polski Papież powiedział: "Pozdrawiam serdecznie Polaków. Dzisiaj rozpoczynamy miesiąc październik - miesiąc modlitwy różańcowej oraz szczególnej troski o sprawy misyjne. Niech Maryja, Królowa Różańca Świętego uprasza ewangeliczną gorliwość ducha dla misjonarzy oraz potrzebne łaski dla was i waszych bliskich. Kończąc mój pobyt w Castel Gandolfo ogarniam was moją modlitwą. Niech Bóg wam błogosławi". Na słowa Benedyka XVI entuzjastycznie reagowali liczni wierni zgromadzeni na dziedzińcu Pałacu Apostolskiego Castel Gandolfo, w tym duża grupa Polaków, także z polskiej misji katolickiej w Münster, którzy dziękowali za słowa odczytane przez papieża po polsku skandując długo "Kochamy Ciebie!".

Pozdrawiając pielgrzymów Papież nawiązał także do jutrzejszych obchodów Światowego Dnia Habitat, organizacji opartej na wartościach chrześcijańskich i wolontariacie, która buduje domy na całym świecie. Ojciec Święty pozdrowił także dużą grupę Focolarinów. W środę 4 października Benedykt XVI powróci z Castel Gandolfo do Watykanu. W podrzymskiej letniej rezydencji Papież przebywa od 28 lipca. Wcześniej odpoczywał w alpejskiej miejscowości Les Combes w regionie Doliny Aosty. Publikujemy cały tekst rozważania Ojca Świętego: Drodzy bracia i siostry! Dzisiaj, pierwszego dnia października, chciałbym zatrzymać się na dwóch aspektach, które we wspólnocie Kościoła cechują ten miesiąc: modlitwa różańcowa i zaangażowanie na rzecz misji. 7 października, w przyszłą sobotę, obchodzić będziemy święto Najświętszej Maryi Panny Różańcowej; to tak, jakby każdego roku Matka Boża zapraszała nas do odkrycia na nowo piękna tej modlitwy, tak prostej i tak głębokiej. Umiłowany Jan Paweł II był wielkim apostołem Różańca: pamiętamy go, klęczącego z koronką w ręku, pogrążonego w kontemplacji Chrystusa, jak sam do tego zachęcał w Liście Apostolskim Rosarium Virginis Mariae. Różaniec jest modlitwą kontemplacyjną i chrystocentryczną, nieodłączną od medytacji Pisma Świętego. To modlitwa chrześcijanina, postępującego w pielgrzymce wiary za Chrystusem za Maryją. Chciałbym zachęcić was, drodzy bracia i siostry, do odmawiania Różańca w tym miesiącu w rodzinie, we wspólnotach i parafiach w intencjach Papieża, za misję Kościoła i za pokój na świecie. Październik jest miesiącem misji, a w niedzielę 22 obchodzić będziemy Światowy Dzień Misyjny. Ze swej natury Kościół jest misyjny. "Jak Ojciec Mnie posłał, tak i Ja was posyłam" (J 20, 21), powiedział Jezus zmartwychwstały do Apostołów w wieczerniku. Misja Kościoła jest przedłużeniem misji Chrystusa: nieść wszystkim miłość Boga, głosić Go słowem i konkretnym świadectwem miłości. W Orędziu na najbliższy Światowy Dzień Misyjny chciałem ukazać miłość właśnie jako "serce misji". Święty Paweł, apostoł narodów, pisał: Miłość Chrystusa przynagla nas" (2 Kor 5, 14). Oby każdy chrześcijanin uznał te słowa za swoje, w radosnym doświadczeniu bycia misjonarzem Miłości tam, gdzie postawiła go Opatrzność, z pokora i odwagą, służąc bliźniemu bez ukrytego celu i czerpiąc z modlitwy siłę miłości radosnej i czynnej (por. Deus caritas est, 32-39). Powszechną patronką misji, wraz ze świętym Franciszkiem Ksawerym, jest święta Teresa od Dzieciątka Jezus, dziewica karmelitańska i doktor Kościoła, której wspomnienie liturgiczne obchodzimy właśnie dzisiaj. Ona, która jako "prostą" drogę do świętości wskazała ufne zdanie się na miłość Boga, niech pomaga nam być wiarygodnymi świadkami Ewangelii miłości. Najświętsza Maryja, Dziewica Różańca i Królowa misji, niechaj prowadzi nas wszystkich do Chrystusa Zbawiciela. Po modlitwie Anioł Pański papież powiedział: Miałem przyjemność spotkać wczoraj Jego Świątobliwość Emmanuela III Delly, Patriarchę Babilonii Chaldejskiej, który zapoznał mnie z tragiczną rzeczywistością, z jaką każdego dnia musi się mierzyć droga ludność Iraku, gdzie chrześcijanie i muzułmanie żyją razem od czternastu wieków jako dzieci tej samej ziemi. Życzę, aby nie osłabły te ich więzi braterstwa, a jednocześnie z uczuciami duchowej bliskości wzywam wszystkich, by przyłączyli się do mnie prosząc Boga Wszechmogącego o dar pokoju i zgody dla tego umęczonego kraju.