Polska Copacabana - jak nad Jordanem

ks. Włodzimierz Piętka

publikacja 07.07.2013 21:26

Oto historia się powtarza: jest Jezus, głosi Ewangelię, wokół młodzież, a Wisła jest jak rzeka Jordan. Bp Piotr Libera spotkał się na Mszy św. z uczestnikami Polskiej Copacabany.

Bp Piotr Libera błogosławi grupę młodzieży z diecezji płockiej, która weźmie udział w Światowych Dniach Młodzieży w Rio de Janeiro ks. Włodzimierz Piętka /GN Bp Piotr Libera błogosławi grupę młodzieży z diecezji płockiej, która weźmie udział w Światowych Dniach Młodzieży w Rio de Janeiro

- W świetle  Ewangelii chrześcijanin, to człowiek, który wie, że jest posłany przez Pana Jezusa i tak przeżywa swoje życie; który ufa, że niebo będzie ostatecznym spełnieniem misji, którą przez współpracę z łaską zapoczątkowaliśmy już tu, na ziemi.

Pytam więc każdą, każdego z was: ”Czy czujesz się posłaną, posłanym przez Jezusa?” Jeśli tak, powiedz mi, tu, nad polskim Jordanem w Płocku, głośno i z przekonaniem: ”Tak, jestem!!” - pytał młodzież bp Libera.

Mówił do nich o byciu świadkiem, uczniem, posłanym Jezusa: - Nasz Pan nie oszukuje nas, nie chce od nas łatwego entuzjazmu, nie pragnie taniego zapału. Od samego początku, od pierwszej chwili naszej dojrzałej decyzji mówi nam: Czuwaj, bo to nie będzie łatwe. Bo nie wolno Ci będzie także nosić ze sobą trzosa... Bo gdy w Twojej misji najważniejsze staną się sukcesy, osiągnięcia czy znaczenie, wtedy ty sam staniesz się niewiarygodny. Misja Ewangelii wymaga bezwzględnego zawierzenia Bogu! Mam czuć się obdarowany przede wszystkim Ewangelią i tym darem się dzielić, a reszta ma być tylko dodatkiem, środkiem, pomocą - mówił biskup.

Nawiązując do niedzielnej Ewangelii, która mówi o posłaniu przez Pana Jezusa 72 uczniów, wyjaśniał: - My, chrześcijanie,  nikomu nie narzucamy Ewangelii. My ukazujemy ją jako propozycję życia. Ukazujemy to przede wszystkim swoim osobistym świadectwem. Tym właśnie różnimy się od ideologów ateizmu, od islamistów, od fanatyków. Benedykt XVI często powtarzał: ”wiara powinna zawsze być proponowana, nigdy narzucana” - mówił biskup płocki.

I dodał: - Nasz świat w niejednym przypomina dzisiaj Sodomę. Zwyciężać zdają się - mawiał bł. Jan Paweł II - potężne siły antyewangelizacyjne, które mają swoje centra, swoje fundacje i finanse oraz wielkie wpływy medialne... Ich przywódcy i zwolennicy nie walczą dziś wprost z Bogiem. Nie zaprzeczają Jego istnieniu. Obrali inną strategię. Oni walczą z Bogiem - uderzając w małżeństwo, w rodzinę, ba, nawet w najbardziej naturalną sferę życia, jaką jest różnica płci. Płeć człowieka jest przecież piękna, z samej swej natury pociągająca do uzupełniania się, do tworzenia najpierw narzeczeńskiego, a potem małżeńskiego przymierza, do dawania życia.

W imię czego to wszystko niszczą? W imię nauki, postępu ludzkości! Chrześcijaństwu od XVII wieku, od oświecenia, zarzucano nienaukowość, nienadążanie, zacofanie! Dzisiaj ideolodzy ”gender”, głosiciele jakichś niepojętych dla normalnego człowieka ”małżeństw jednopłciowych” robią się to samo! - mówił bp Libera.

- Bądźcie więc w tej sytuacji nienaukowi, jeśli nauka ma oznaczać niszczenie: płci, życia, naturalnej miłości i rodziny! Nie nadążajcie za tym światem, jeśli pędzi on w przepaść bezsensu i demoralizacji! Bądźcie zacofani, jeśli postęp ma oznaczać: niewierność, zanik poczucia wstydu, zabijanie nienarodzonych, liberalizację narkotyków, błąkanie się po mętnych naukach buddyjskich czy hinduistycznych guru. Wszak mamy otwarty dostęp do żywych źródeł Ewangelii i medytacji: ignacjańskiej, karmelitańskiej czy lectio divina - mówił bp Libera.mówi

Na koniec homilii biskup proponował młodzieży: - Proszę, organizujcie w waszych środowiskach grupy adoracyjne i medytacyjne, medytujcie, współpracujcie w tworzeniu radosnej i głębokiej liturgii, czytajcie Pismo Święte, módlcie się za siebie nawzajem, pomagajcie słabym, brońcie zdrowego stylu życia, idźcie jako wolontariusze do hospicjów, do szpitali. (…) Nie lękajcie się, nie wstydźcie, jeśli waszym powołaniem jest kapłaństwo, jest życie zakonne, jest życie rodzinne, jest służba ojczyźnie... Idźcie - przekonywał biskup Libera.

Na zakończenie Mszy św. grupa młodzieży wyjeżdżająca wkrótce do Rio de Janeiro z ks. Rafałem Grzelczykiem, diecezjalnym duszpasterzem młodzieży, przyjęła od bp. Piotra Libery błogosławieństwo.

W czasie Mszy św. śpiewy wykonał chór pod kierunkiem Piotra Pałki. Był on złożony z młodzieży, która w ramach warsztatów muzycznych przygotowała pieśni, w tym nowy hymn centrum młodzieżowego ”Studnia”.