Do takiego wniosku dochodzą autorzy niedzielnego dodatku do dziennika "Avvenire", poświęconego dzisiaj kłopotom małżonków w tej dziedzinie. Uważają oni, że nie wolno dłużej lekceważyć tych problemów, tym bardziej, że obserwujemy ich wzrost i wzywają małżonków, aby nie ukrywali ich, lecz szukali pomocy. "Nagromadzone cierpienie z tego powodu może doprowadzić do rozkładu pożycia" - ostrzega dziennik wydawany przez Konferencję Biskupów Włoch. Gazeta dodaje, że niezadowolenie z życia seksualnego bywa u mężczyzn rezultatem dominującej kultury "nieograniczonych możliwości", u kobiet zaś "erozji życia codziennego, bez wypoczynku". "Ideałem byłoby korzystanie w takiej sytuacji z kompetencji seksuologa. Kłopot w tym, że seksuolog jest w poradniach katolickich rzadkością" - stwierdzają autorzy dodatku, którzy nie mają wątpliwości, że "udane współżycie seksualne nadaje barw i ciepła życiu małżeńskiemu, kłopoty seksualne zaś wnoszą w nie szarość, a często je burzą".