Sanok: Znane są przyczyny pożaru cerkwi w Komańczy

KAI/J

publikacja 06.01.2007 12:05

Prokuratura Rejonowa w Sanoku ustaliła przyczynę pożaru w cerkwi w Komańczy. Było to nieostrożne posługiwanie się ogniem. Prokuratura nie ustaliła sprawcy pożaru i umorzyła postępowanie w tej sprawie. Cerkiew prawosławna w Komańczy pochodząca z początku XIX wieku spłonęła doszczętnie 13 września 2006 r.

Przyczyną pożaru było nieostrożne posługiwanie się ogniem podczas zapalania świec intencyjnych w świeczniku znajdującym się przy ikonostasie. Biegli wykluczyli natomiast zwarcie instalacji elektrycznej i celowe podpalenie świątyni. Do pożaru mogła przyczynić się zapałka z której odprysnął kawałek siarki i wpadł w szczelinę podłogi, mogło też dojść do strącenia palącej się świeczki przez jednego z uczestników wycieczki, która w tym właśnie dniu zwiedzała świątynię. Po wyjściu grupy proboszcz parafii prawosławnej w Komańczy sprawdził wszystko i zgasił świece, jednak biegli nie wykluczyli, że taki mógł być bieg zdarzeń. Cerkiew prawosławna w Komańczy pochodząca z 1802 r. spłonęła doszczętnie 13 września 2006 r. Pozostała jedynie dzwonnica i dwa krzyże. Parafia prawosławna prowadzi zbiórkę pieniędzy na odbudowę świątyni, która ma się rozpocząć wiosną tego roku. Będzie to prawdopodobnie rekonstrukcja obiektu wykonana na podstawie zachowanych archiwów. Szacowany koszt odbudowy - rekonstrukcji wyniesie ok. 1mln złotych.