Podpisali się pod nim m.in. katolicy, protestanci, żydzi oraz muzułmanie. Na wspólnym spotkaniu wyznawcy różnych religii zdecydowali o zawiązaniu unii. Będzie ona wymagać od mediów, by respektowały także oczekiwania widzów i słuchaczy, a nie były wyłącznie na usługach sponsorów czy reklamodawców. Spotkanie odbyło się w Nowym Jorku z inicjatywy amerykańskich biskupów katolickich. Jeśli mówimy, że media przekazują wartości, to to, co dziś nazywamy wartością nie ma żadnej wartości – powiedział podczas spotkania w studiu jednej z nowojorskich telewizji katolicki biskup Josehp Galante. Zalewa nas fala programów, które ogłupiają kulturę i przytępiają ducha. Przy obecnym wpływie mediów na społeczeństwo nie możemy na to pozwolić – dodał bp Galante. Spotkanie nazwane zostało historycznym, bowiem zgromadziło przy jednym stole wyznawców różnych religii oraz przedstawicieli rządowej organizacji Federalnej Komisji Łączności. Media mają zbyt dużą społeczną i cywilną odpowiedzialność by pozostawić je woli reklamodawców czy finansowych manipulatorów rynku - zaznaczył przedstawiciel komisji rządowej, komisarz Michael Copps. Nie możemy pozwolić, by koncerny medialne posiadające po kilka stacji telewizyjnych czy radiowych w pogoni za zyskiem sprowadzały ofertę programową do nijakiego poziomu. Uczestnicy spotkania zapowiedzieli, że będą działać wspólnie, by upewnić się, że nadawcy spełniają swój podstawowy obowiązek dbałości o widza, a nie tylko o potrzeby udziałowców.