Avvenire w obronie kard. Dziwisza

KAI

publikacja 25.02.2007 07:13

"Przykro nam, ponieważ La Stampa jest poważną gazetą, a jej naczelny jest niewątpliwie porządnym człowiekiem". Tak dziennik biskupów "Avvenire" rozpoczyna krótki komentarz, w którym krytykuje artykuł na temat rzekomej odpowiedzialności kardynała Stanisława Dziwisza za tuszowanie skandali na tle seksualnym w Kościele, jaki ukazał się w turyńskim dzienniku w czwartek 22 lutego.

"Avvenire" nazywa tekst autorstwa Giacomo Galeazziego "przeżutą papką wiadomości maleńkich i nieco podłych, które w końcu stycznia krążyły po Polsce", ale nikt ich tam nie podjął. Mimo iż, jak dodaje autor komentarza, "polskie media wcale nie okazują uprzejmości wobec Kościoła i jego ludzi". Na zakończenie autor notatki stawia pytanie: "Jak mógłby ktoś pokroju Jana Pawła II godzić się przez prawie czterdzieści lat na obecność u swego boku kogoś, kto nie byłby mu całkowicie wierny, lojalny wobec niego i przejrzysty". I tak na nie odpowiada: "Tam gdzie brakuje szacunku, niech przeważy przynajmniej logia i zdrowy rozsądek".