Będzie rozmowa abp Nycz-min. Giertych

Gazeta Wyborcza/a.

publikacja 08.03.2007 06:48

Oświata nie znosi pomysłów wyciąganych z kapelusza co drugi dzień, a czasem dwóch na dzień. Nie można leczyć nowotworu aspiryną - tak o ministrze edukacji Romanie Giertychu mówił abp Kazimierz Nycz - odnotowuje Gazeta Wyborcza.

Nowy metropolita warszawski zapowiada, że będzie zabierał głos w sprawach wychowania i oświaty. Pytany, czy zamierza rozmawiać o tym z Romanem Giertychem, odparł: - Tak. Bliskość ministerstwa powoduje, że jesteśmy na takie rozmowy skazani. Co nie znaczy, że staną się one automatycznie łatwiejsze. Na wczorajszej konferencji prasowej w Koszalinie abp Nycz podkreślił też, że zmiany w oświacie są konieczne. Wymienił reformę gimnazjum, "które się nie do końca dobrze ustanowiło". I mówi: -Należy używać właściwych leków. Nie da się leczyć nowotworu aspiryną, a takie wrażenie często odnoszę. Oświata nie znosi pomysłów wyciąganych z kapelusza co drugi dzień, a czasem dwóch na dzień. Tymczasem nie ma tygodnia, by szef MEN nie zwołał konferencji prasowej i nie przedstawił kolejnego projektu fundamentalnych zmian w oświacie. Abp Nycz nie pierwszy raz krytykuje ministra Giertycha. Już wcześniej komentował jego sztandarowy program "Zero tolerancji": - Oświata nie znosi takich wstrząsów, wymaga pewnej ciągłości. Potrzeba bardziej pozytywnego podejścia do problemu. Konieczne są mądre działania, które będą wspierały autorytet nauczyciela i kładły nacisk na aspekt wychowawczy. Sceptycznie wypowiadał się też o amnestii maturalnej: -Wychowanie to nie tylko sprawa lekkomyślnie, nieodpowiedzialnie zmienianych przepisów. Nie można kupować młodzieży, nie można robić amnestii dla 50 tys., a w policzek uderzać 450 tys. tych, którzy się solidnie uczyli. A w rozmowie z KAI w ubiegłym roku stwierdził: - Nie wystarczy dyskutować o szkole wtedy, kiedy nauczycielowi wsadzą na głowę kosz. Trzeba dyskutować, i to stale, o problemach wychowawczych, a nie tylko dydaktycznych. Abp Nycz w Episkopacie przewodniczy Komisji Wychowania Katolickiego. Jako ordynariusz koszalińsko-kołobrzeski z prezydentem Koszalina uruchomił program "Barka koszalińska", dzięki któremu najzdolniejsza młodzież z miejscowości popegeerowskich uczy się w najlepszych liceach. Ks. Krzysztof Zadarko, rzecznik diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej, tłumaczył wczoraj:- Biskup nie chce wywoływać burzy ani dyskusji. Jest gotów do rozmów. Od współpracowników min. Giertycha najpierw usłyszeliśmy: - Minister nie będzie komentował wypowiedzi biskupów, bo uznaje odrębność władzy świeckiej i kościelnej. A jednak min. Giertych skomentował: - Cieszę się z zaproszenia do rozmowy, już kiedyś z biskupem Nyczem na tematy edukacyjne rozmawialiśmy. Zgadzam się z księdzem biskupem, że wiele pomysłów było wyciąganych jak królik z kapelusza. Za takie uważam np. stworzenie gimnazjów oraz ograniczenie liczby szkół zawodowych w czasach, gdy rządziły AWS iUW.