Autor, ks. Dariusz Śmierzchalski-Wachocz, absolwent Seminarium Duchownego w Paradyżu, wyniki badań stosunku władz PRL do Kościoła opublikował wcześniej w rozprawie doktorskiej. Granicą był 1970 r. Kolejna rozprawa sięga 1989 r. - Książka pokazuje inwigilację Kościoła na terenie dzisiejszej diecezji zielonogórsko-gorzowskiej. Czytelnik nie znajdzie w niej nazwisk księży-agentów, a jedynie ich pseudonimy. Natomiast z imienia i nazwiska wymieniam oficerów SB, którzy w tym czasie prowadzili operacje wymierzone przeciwko Kościołowi. Robię to celowo, dlatego że księża, którzy byli nakłaniani do współpracy czy szykanowani, są dziś posądzani czasem o współpracę, a ubecy są bezkarni - mówił autor w wywiadzie dla "Gazety".