Biskupi w rankingu

www.wprost.pl/a.

publikacja 01.04.2007 12:08

Polacy uważają, że abp Kazimierz Nycz lepiej nadaje się na głowę polskiego Kościoła niż prymas Józef Glemp i przewodniczący Episkopatu abp Józef Michalik - wynika z sondażu „Pentora" przeprowadzonego na zlecenie Wprost. Problem w tym, że w Kościele katolickim w Polsce nie ma stanowiska „głowy" ani „przywódcy".

Na pytanie, „Kto najbardziej nadaje się na przywódcę polskiego Kościoła?" najwięcej ankietowanych wskazuje kard. Stanisława Dziwisza (44 proc.). Drugie miejsce uzyskuje jednak nieznany jeszcze do niedawna nowy metropolita stolicy abp Stanisław Dziwisz (12 proc.). Wyprzedza on prymasa Józefa Glempa (9 proc.) i przewodniczącego Episkopatu abp. Józefa Michalika (6 proc.). Pozostałe odpowiedzi to „inny duchowny” (10 proc.) i „nie wiem” (19 proc.). Tygodnik „Wprost" już po raz drugi przeprowadził też ranking popularności polskich duchownych. (Pierwsze takie badania zrobiono 2 lata temu, tuż po śmierci papieża). Tu także wysoką szóstą pozycję zajmuje abp Nycz, w 2005 roku w ogóle nie uwzględniony w badaniach. Wyniki sondażu przedstawiają się następująco: Czy chciałbyś, żeby większą rolę w polskim Kościele odgrywał…? 1. Kard. Stanisław Dziwisz (64 proc.) 2. kard. Franiszek Macharski (57.1 proc.) 3. bp Tadeusz Pieronek (41.6 proc.) 4. kard. Józef Glemp (39.2) 5. abp Tadeusz Gocłowski (34 proc.) 6. abp Kazimierz Nycz (29.8 proc.) 7. ks. Tadeusz Iakowicz-Zaleski (28.9 proc.) 8. abp Sławoj Leszek Głódź (28.2 proc.) 9. abp Józef Życiński (26.7 proc.) 10. abp Józef Michalik (22.3 proc.) 11. ks. Adam Boniecki (22 proc.) 12. abp Józef Kowalczyk (19 proc.) 13. abp Stanisław Wielgus (18.9 proc.) 14. abp Henryk Muszyński (15.6 proc.) 15. ks. Henryk Jankowski (15 proc.) 16. abp Alfons Nossol (14.2 proc.) 17. bp Piotr Libera (10.6 proc.) 18. kard. Zenon Grocholewski (10.3 proc.) 19. o. Tadeusz Rydzyk (10.2 proc.) 20. abp Stanisław Gądecki (10 proc.) Cały tekst ukaże się w najnowszym numerze tygodnika "Wprost", w sprzedaży od poniedziałku 2 kwietnia. Od redakcji Robienie tego typu sondaży dowodzi raczej niewielkiej znajomości życia Kościoła. Chociaż w wymiarze doczesnym coś być może pokazują...