Brazylijskie obchody Triduum Paschalnego

Radio Watykańskie/J

publikacja 07.04.2007 22:50

Triduum Paschalne w Brazylii upływało w klimacie wielkiego skupienia i rozmodlenia. Uczestniczyło w nim dużo więcej wiernych niż w 2006 r.

Brazylijczycy, chociaż są narodem bardzo głośnym, beztroskim i hałaśliwym, to jednak na czas Triduum Paschalnego potrafili się wyciszyć i skupić. Podczas celebracji w tych dniach odczuwało się wielkie skupienie i rozmodlenie. Uczestnictwo wiernych w celebracjach liturgicznych było bardzo duże. W Wielki Czwartek w katedrach, biskupi podczas Mszy z udziałem duchowieństwa, podkreślali wartość powołania kapłańskiego w odniesieniu do sprawowanej Eucharystii. Pasterze odwoływali się do najnowszego dokumentu Benedykta XVI o Eucharystii. Wielki Piątek, jako dzień wolny od pracy, był dniem szczególnym dla tutejszych wiernych. Brazylijczycy posiadają bardzo głębokie nabożeństwo do Jezusa Cierpiącego i Umarłego. W całym kraju, przez cały dzień odprawiane były tradycyjne procesje dla uczczenia Jezusa Cierpiącego i Jego Matki. W wielu miejscach podtrzymywany był zwyczaj odprawiania wieczornych procesji z figurą Chrystusa Umarłego. Wierni bardzo tłumnie brali w nich udział ze świecami, w wielkim skupieniu i swoistym rozrzewnieniu. Tego dnia, jak Brazylia długa i szeroka, rozbrzmiewała pieśń głosząca zwycięstwo Chrystusa na Krzyżu na melodię „Góralu czy ci nie żal”. W Wielką Sobotę Polacy i osoby polskiego pochodzenia spieszyły do świątyń, aby poświęcić pokarmy na stół wielkanocny. Od wielu już lat, wielkim powodzeniem cieszy się tradycja święcenia pokarmów w polskim parku Jana Pawła II w Kurytybie. Zwyczaj ten umieszczony został w oficjalnym kalendarzu turystycznym Brazylii. Z pokarmami spieszyli nie tylko Polacy, ale i Brazylijczycy, którzy przejęli ten piękny polski zwyczaj.