Chiński Kościół oficjalny podkreśla "dobre intencje" papieża

KAI

publikacja 03.07.2007 06:24

List Benedykta XVI do katolików chińskich "wskazuje na jego dobre intencje" - oświadczył wiceprzewodniczący Patriotycznego Stowarzyszenia Katolików Chińskich Liu Bainian.

W rozmowie z agencją AFP, Bainian podkreślił, że "papież dał wyraz swojej miłości i swego zainteresowania wiernymi w Chinach", w czym dostrzega on "nowy ton". Poprzednie listy papieskie przeciwstawiały się komunizmowi i socjalizmowi, mając na celu ukaranie członków Kościoła patriotycznego. Obecnie sytuacja jest inna, papież stara się zrozumieć Kościół w Chinach" - stwierdził wiceprzewodniczący Stowarzyszenia, za którego pośrednictwem Komunistyczna Partia Chin kontroluje Kościół w tym kraju. Wypowiedź ta różni się od oświadczenia chińskiego ministerstwa spraw zagranicznych, które 30 czerwca, w dniu publikacji listu Benedykta XZVI wezwało Stolicę Apostolską, aby tworzyła "nowych przeszkód" na drodze poprawy wzajemnych stosunków. Jako jego warunki rzecznik ministerstwa wymienił zerwanie przez Watykan stosunków dyplomatycznych z Tajwanem, uważanym przez Chiny za zbuntowaną prowincję, i pozostawienie władzom nominacji biskupów. Tymczasem w liście do katolików chińskich Benedykt XVI podkreślił, że "autentyczna wolność religijna" wymaga, aby papież miał swobodę mianowania biskupów, zostawiając jednak otwartą kwestię uzgodnień z władzami w sprawie wyboru kandydatów. Dziennikarz "La Croix" i autor kilku książek o Kościele w Chinach Dorian Malovic uważa, że "Kościół oficjalny nie może patrzeć złym okiem na list papieża, gdyż wzywa on do jedności katolików oficjalnie działających i podziemnych". Według źródeł watykańskich jest ich w sumie 8-12 mln. Malovic jest zdania, że dialog watykańsko-chiński "może zostać wznowiony, oczywiście bardzo dyskretny, kanałami dyplomatycznymi". Sam list Benedykta XVI uznaje on za "dokument o zasadniczym znaczeniu". "Mamy nadzieje, że obie strony bardzo szybko ustanowią stosunki dyplomatyczne i poprawią wzajemne relacje, ale na razie będziemy nadal mianowali biskupów" - zapowiedział jednak Liu Bainian. Zdaniem obserwatorów, wznowienie rozmów ze Stolicą Apostolską może być użyteczne dla reżimu komunistycznego w Chinach dla poprawy swojego wizerunku przed igrzyskami olimpijskimi w Pekinie w 2008 r. W najbliższy czwartek na dwudniowym zebraniu zbiorą się biskupi należący do Kościoła patriotycznego, aby przedyskutować treść listu Benedykta XVI do chińskich katolików - poinformowały chińskie media. Niestety papieski list mimo zapowiedzi nie jest dostępny w Internecie. Wiceprzewodniczący Patriotycznego Stowarzyszenia Katolików Chińskich powiedział, że każda diecezja zdecyduje sama w jakiej formie ustosunkuje się do papieskiego dokumentu". Jednakże kilku przedstawicieli Kościoła pytanych, co sądzą o liście, odpowiedziało, że "nie mają na jego temat pojęcia". Podobnie odpowiedział Zhang Shijiang, dyrektor wydawanego w prowincji Hebei przez wydawnictwo "Wiara" tygodnika katolickiego. "Nie znamy listu papieskiego. Chcielibyśmy go przeczytać i ustosunkować się do niego, jeśli będzie taka możliwość. Modlę się w intencji pojednania między Pekinem a Watykanem" - powiedział Shijiang.