„Konserwatystka” zastąpi Miodowicza?

Stefan Sękowski

publikacja 23.08.2013 16:13

Mandat po zmarłym pośle Platformy Obywatelskiej przejmie Renata Janik.

„Konserwatystka” zastąpi Miodowicza? Jakub Szymczuk /GN Sejm

Renata Janik startowała z 10. miejsca na świętokrzyskiej liście PO i, dzięki 3621 głosom, zajęła 6. miejsce w wyborach w 2011 roku. Ma 48 lat, z wykształcenia jest ekonomistką, obecnie pełni funkcję wiceprzewodniczącej Rady Powiatu w Kielcach.

Polityk jest znana m.in. z tego, że pomaga proboszczom w pisaniu wniosków o dofinansowanie remontów kościołów. - W którymś momencie swojego życia poczułam, że chcę coś zrobić dla naszego regionu. Nasze zabytkowe kościoły są zaniedbane. Swoją działalność społeczną w tym zakresie rozpoczęłam od swojego kościoła parafialnego, który wymagał wielu prac remontowych. Udało się wykonać wiele inwestycji i zaczęli przychodzić do mnie księża z innych parafii, prosząc o pomoc. I tak to się zaczęło. Pomagam proboszczom pisać wnioski o dofinansowanie i rozliczać projekty – pisała w 2011 roku na chacie zorganizowanym przez „Echo Dnia”. Choć to zbyt mało, by móc nazywać się konserwatystą, to jej przyjazny stosunek do Kościoła może świadczyć o tym, że należy ona do prawego skrzydła PO.

Podczas chatu z rezerwą odnosiła się do trwającej wówczas kampanii „antykibolskiej” rządu, którą aktualnie wznawia minister spraw wewnętrznych Bartłomiej Sienkiewicz. - Temat kibiców zdominował kampanię, tak jak pisałam wcześniej, nie chcę zabierać w tej sprawie głosu. Jest wiele innych ważniejszych spraw, związanych z przyszłością naszego regionu, którymi trzeba się zająć – pisała oględnie.

Na obecną chwilę nie wiadomo, czy pani Janik zdecyduje się na zamianę rady powiatu kieleckiego na sejm. Jeśli nie, jej miejsce może zająć były członek PZPR i SLD, Jerzy Suchański.