- Wyrzekamy się korzystania z naszej seksualności, jednak nie możemy wyrzec się męskości, która jest naszą odpowiedzią na wolę Boga wobec nas - tłumaczył hierarcha. Arcybiskup napominał, że czystość jest stanem życia Jezusa, a nie kawalerstwem. Podkreślił, że celibat ma sens tylko wtedy, gdy kapłan czuje wezwanie do naśladowania Jezusa, a bez tego jesteśmy tylko kawalerami - dodał hierarcha. Metropolita Palmas poruszył również problem niezrównoważenia uczuciowego w życiu księży. - Jego powodem jest brak zrozumienia pochodzenia swojego powołania, które musi być przeżywane radykalnie. Jeśli powołanie będzie przeżywane połowicznie, to wywoła frustrację - tłumaczył arcybiskup. Jednocześnie podkreślił, że załamany kapłan, szukający ucieczki, wcześniej lub później upadnie, wyrządzając tym szkodę sobie i Kościołowi. Odnosząc się do zagrożeń, jakie towarzyszą kapłaństwu, hierarcha wskazał również na indywidualizm i zamknięcie się w sobie. Radził księżom, żeby z rezerwą odnosili się do pochlebstw i nie szukali poklasku. - Albo będziesz szukał nieba, albo spalisz się płomieniem jakiejkolwiek innej miłości tutaj na ziemi. Najgorszą z nich jest nieuporządkowana miłość siebie samego - przestrzegł arcybiskup. Wskazał także na przyczyny ukazywania negatywnego obrazu księży w massmediach. - Jest to wynik doświadczenia kontaktu z tymi księżmi, którzy źle przeżywają swoje kapłaństwo - uważa metropolita Palmas. Abp Alberto Taveira Correa został mianowany przez Konferencję Episkopatu Brazylii ojcem duchownym Odnowy w Duchu Świętym w Brazylii.