Bp Farell: Niekompetentnie i jednostronnie

Radio Watykańskie/J

publikacja 30.07.2007 20:47

Opublikowany 10 lipca dokument Kongregacji Nauki Wiary o Kościele był przedstawiony w mediach niekompletnie i jednostronnie, zostając niewłaściwie zrozumiany. Wskazał na to w wypowiedzi dla agencji Zenit sekretarz Papieskiej Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan.

Treści “Odpowiedzi na pytania dotyczące niektórych aspektów nauki o Kościele” nie można ograniczać do stwierdzenia, że Kościół katolicki jest jedynym prawdziwym Kościołem. Bp Brian Farrell przypomina, że czytamy tam również stwierdzenie: „Według doktryny katolickiej można powiedzieć, że Kościół Chrystusowy jest obecny i działa w Kościołach i Wspólnotach kościelnych nie będących w pełnej komunii z Kościołem katolickim”. Sekretarz watykańskiej dykasterii ds. ekumenizmu zwraca uwagę na różnice w pojmowaniu Kościoła, występujące między poszczególnymi wyznaniami chrześcijańskimi. Wspólnotom niekatolickim niemiło jest dowiedzieć się, że zdaniem katolików w ich koncepcji Kościoła brakuje czegoś istotnego. Ale i nam katolikom nie jest miło słyszeć, kiedy prawosławni uważają się za jedynych kontynuatorów Kościoła niepodzielonego pierwszego tysiąclecia. Tak samo w sercu reformacji znajduje się radykalna krytyka Kościoła katolickiego, który według protestantów nie pozostał wierny Chrystusowi i Pismu Świętemu. Nie powinni się zatem dziwić, że pojmujemy Kościół inaczej niż oni. Bp Farrell podkreśla ponadto, że wspomniany dokument Kongregacji Nauki Wiary wskazuje na pilną konieczność dialogu ekumenicznego. Przypomniano w nim, że „pełnia powszechności Kościoła, rządzonego przez Następcę Piotra i Biskupów w komunii z nim, z powodu podziału chrześcijan natrafia na przeszkodę, by w pełni urzeczywistnić się w historii”. Tak więc – dodaje sekretarz Papieskiej Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan – katolicy nie mogą czuć się samowystarczalni. Podział chrześcijan jest również dla nich tragedią, utrudniając dawanie przekonującego świadectwa.