Kard. Tauran o dialogu z islamem

Radio Watykańskie/J

publikacja 06.08.2007 21:15

Islamu nie można traktować jako jednolitego bloku, bowiem jest wiele islamów. Taką opinię wyraził kard. Jean-Louis Tauran w wypowiedzi dla włoskiego miesięcznika katolickiego „30 Giorni".

Zdaniem nowego przewodniczącego Papieskiej Rady ds. Dialogu Międzyreligijnego islam, który zabija, nie jest islamem autentycznym, ale jego degeneracją, z którą dialog jest niemożliwy. „Z czystym islamem, jaki poznałem w Libanie, Syrii czy w krajach Zatoki Perskiej – stwierdził kard. Tauran – nawet jeśli nie istnieje obecnie dialog teologiczny, to możliwy jest dialog na szczeblu kulturalnym, charytatywnym, pokojowym”. Watykański purpurat nawiązał także do papieskiego przemówienia w Ratyzbonie, które wywołało tak wiele polemik. Jego zdaniem nieporozumienia związane z tamtym wystąpieniem zostały załagodzone podczas wizyty Benedykta XVI w Turcji. Nie oznacza to, że Ojciec Święty zmienił zdanie pod naciskiem muzułmańskiej histerii. Kard. Tauran przypomniał papieską wypowiedź podczas spotkania z przedstawicielami wspólnoty muzułmańskiej w Kolonii. Benedykt XVI mówił wówczas, że dialog międzyreligijny i międzykulturowy nie może być okazjonalny, bo jest to opcja żywotna, od której zależy nasza przyszłość. Poza tym samo ratyzbońskie przemówienie zawierało też inną tezę: że Zachód boi się nie tylko islamu, ale w ogóle religii. Współczesnej młodzieży sugeruje się kojarzenie religii z terrorem – stwierdza kard. Tauran na łamach „30 Giorni” nawiązując do niedawno wydanej w Londynie książki „Bóg nie jest wielki, czyli jak religia zatruwa wszystko”. Jeśli chodzi o stanowisko Stolicy Apostolskiej w kwestii relacji ze światem muzułmańskim nowy przewodniczący Papieskiej Rady ds. Dialogu Międzyreligijnego stwierdził, że dialogu poszukuje się nawet ze środowiskami fundamentalistów i integrystów. „Jasne, że trudno rozmawiać z kimś, kto strzela zanim otworzy usta – dodał kard. Tauran. Dlatego na pierwszym miejscu trzeba postawić na dialog z islamem umiarkowanym, nie zapominając o tych środowiskach, które nawet nieco bardziej sztywnie traktując swoją wiarę, nie uciekają się jednak do użycia siły”. Zdaniem purpurata dowodem na pewne otwarcie świata muzułmańskiego na dialog jest niedawne nawiązanie stosunków dyplomatycznych ze Stolicą Apostolską przez Zjednoczone Emiraty Arabskie.