Między dobrem a niebezpieczeństwem

Gazeta Wyborcza/a.

publikacja 11.08.2007 08:16

Jestem przekonany, że Episkopat Polski powinien się zająć Radiem Maryja z powodu istotnych kwestii etycznych - powiedział abp Tadeusz Gocłowski w rozmowie z Gazetą Wyborczą.

Sprawa Radia Maryja jest wciąż publiczna - uważa GW. W czwartkowym komunikacie Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej zdementowało sugestie Naszego Dziennika, jakoby ucałowanie ręki papieskiej przez ojca Rydzyka było poparciem Watykanu dla rozgłośni polskich redemptorystów mimo antysemickiej wypowiedzi jej dyrektora. 25 sierpnia zbierze się Episkopat Polski i według niektórych biskupów zajmie się sprawą toruńskiego radia. Takie przypuszczenie wyraził kilka dni temu bp Mieczysław Cisło, przewodniczący Komitetu do spraw Dialogu z Judaizmem Episkopatu Polski, który skrytykował też słowa ojca Rydzyka o Żydach. Wczoraj zaś bp Tadeusz Pieronek powiedział Dziennikowi, że na sierpniowym posiedzeniu większość biskupów wypowie się za wystąpieniem Episkopatu do Stolicy Apostolskiej o odsunięcie ojca Rydzyka od kierowania Radiem Maryja. Inny znawca spraw kościelnych powiedział nam, prosząc o nieujawnianie jego nazwiska, że za tą radykalną decyzją jest sporo biskupów wysokiej rangi. GW rozmawiała na ten temat z abp. Tadeuszem Gocłowskim, metropolitą gdańskim: Jan Turnau: Czy można przypuszczać, że Episkopat Polski zajmie się tą sprawą 25 sierpnia? Abp Tadeusz Gocłowski: Jestem przekonany, że Episkopat Polski powinien się wypowiedzieć, bo rzecz ma charakter publiczny, dotyczy spraw bardzo wysokiego szczebla i istotnych kwestii etycznych. - Czy jest wielu biskupów polskich, którzy rozumieją szkodliwość działalności partyjnej tej rozgłośni i antysemickich wypowiedzi ojca Rydzyka? - Problem polega na tym, że niektórym naszym biskupom trudno odróżnić niekwestionowane dobro, jakie czyni Radio Maryja, od niebezpieczeństwa, jakim jest wciąganie Radia Maryja w układy polityczne: rozgłośnia katolicka nie może popierać żadnej partii. - Czy Watykan ustosunkuje się do sprawy antysemickiej wypowiedzi ojca Rydzyka, gdy autentyczność taśm zostanie oficjalnie potwierdzona? - Stolica Apostolska już się właśnie wypowiedziała i jej stosunek do antysemityzmu jest od dawna znany. Trudno mi więc powiedzieć, czy zajmie się tą sprawą jednak partykularną. Gazeta zamieszcza też komentarz: Nikt troszczący się poważnie o dobro kościelne i społeczne nie chce zamknięcia Radia Maryja. Chodzi jednak o to, by działalność ewangelizacyjna rozgłośni pod wodzą ojca Rydzyka nie stawała się antyewangelizacją, krzewiąc zamiast miłości bliźniego nienawiść do każdego, kogo ksiądz dyrektor uważa za wroga. Jest to sprawa, która ciągnie się od lat i wymaga wreszcie załatwienia.