Pątnicy swoją drogę rozpoczęli Eucharystią w sanktuarium Matki Bożej Zwycięskiej, której przewodniczył metropolita łódzki ks. abp Władysław Ziółek. Przejdą ponad 120 kilometrów. - Jakże nie widzieć w wyruszających dzisiaj w drogę pielgrzymach ludzi, którzy spełniają uczciwie swoje codzienne obowiązki, ciężko pracują i zabiegają o wiele, ale jednak w tym wszystkim mają jakieś poczucie niespełnienia, nieodparte wrażenie, że umyka im może coś bardzo ważnego, że pomimo odnoszonych sukcesów doświadczają także niepokojącego życiowego smutku - mówił w homilii ksiądz arcybiskup. Dodał, że każdy z nas powinien pytać, co ma czynić, by osiągnąć życie wieczne, by być doskonałym. - Do każdego z nas odnosi się zaproszenie do jeszcze większej doskonałości. Każdemu z nas brakuje czegoś więcej - mówił metropolita łódzki, odnosząc się do ewangelicznej postaci bogatego młodzieńca. - Trzeba wyzbyć się bogactwa, które nie tylko może oznaczać silne przywiązanie do tego, co posiadamy, ale także przywiązanie do własnych słabości, do wszystkiego, co bierze człowieka w niewolę, co sprawia, że pójście za Jezusem w codziennym życiu staje się trudne, a nieraz niemożliwe - podkreślił ks. abp Ziółek. Dodał, że dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych i pielgrzymi na swym szlaku mają o tym pamiętać. Pielgrzymi niosą do Pani Jasnogórskiej przeróżne intencje. - Chcę się modlić za brata, który już w najbliższą sobotę zawrze związek małżeński - wyznaje 21-letnia Marlena, która pielgrzymuje z rodziną już po raz 12. - Nie zostaniemy na Jasnej Górze na uroczystości, bo musimy wracać na ślub, ale nie wyobrażaliśmy sobie wakacji bez tych rekolekcji w drodze - dodaje. Siostra Klaudiusza ze Zgromadzenia Opatrzności Bożej idzie do Częstochowy, by dziękować Bogu. - Złożyłam w tym roku śluby wieczyste. Pielgrzymka to moje dziękczynienie za otrzymane łaski - podkreśla. Na Jasną Górę pielgrzymi dotrą w piątek po południu. W sobotę będą uczestniczyli w Drodze Krzyżowej na wałach jasnogórskich. W niedzielę natomiast wezmą udział w uroczystościach ku czci Matki Bożej Częstochowskiej. Piesza Pielgrzymka Łódzka jako jedna z nielicznych wraca do domu także pieszo. Pątnicy dotrą do Łodzi 30 sierpnia. Pielgrzymka zakończy się uroczystą Eucharystią odprawianą w sanktuarium Matki Bożej Zwycięskiej 31 sierpnia.