La Stampa o nietykalnym o. Rydzyku

Gazeta Wyborcza/a.

publikacja 10.09.2007 20:04

"Rozgłośnia, która dzieli Kościół" - pod takim tytułem we włoskiej La Stampie ukazał się w niedzielę artykuł o Rydzyku. La Stampa - duży, opiniotwórczy dziennik wydawany w Turynie, podkreśla, że dzięki milionom wiernych słuchaczy i dzięki milionom w sensie finansowym, o. Tadeusz Rydzyk jest nietykalny, "jest potęgą w Polsce kruchej wewnętrznej polityki".

Gazeta pisze, że Rydzyk "podnosi głos tylko wtedy, gdy mówi w radiu i ekskomunikuje wrogów, których zaczyna być za dużo". Jako tych wrogów dziennik wymienia "Żydów, Europę, euro, Rosjan, homoseksualistów, aborcję, eutanazję, rozwiedzionych, ewolucjonizm, modernizm, skorumpowaną politykę, polityków aferzystów". Przyjaciółmi zaś - zaznacza gazeta - są bracia Kaczyńscy. La Stampa przedstawia założyciela Radia Maryja jako "zręcznego, niemającego skrupułów w zawieraniu sojuszy". Rydzyk jest "tak pewny siebie, że może żeglować ze swym mikrofonem między polskimi biskupami i kardynałami, którzy go nie kochają, jak na przykład abp Krakowa Stanisław Dziwisz". Rydzyk - stwierdza La Stampa - "zawsze znajduje kogoś, kto go obroni". Autor artykułu podkreśla, że po burzy wokół wystąpienia kard. Dziwisza, opublikowanego w Tygodniku Powszechnym (kard. Dziwisz, przemawiając do biskupów na Jasnej Górze 25 sierpnia, powiedział, że trzeba odwołać zarząd Radia Maryja i Telewizji Trwam) Rydzyk "został uniewinniony" przez przewodniczącego Episkopatu abp. Józefa Michalika, który stwierdził, że "problem nie istnieje".