publikacja 11.09.2007 21:38
Ojciec Święty przyjął rezygnację złożoną przez 60-letniego abp. Piusa Ncube, ordynariusza Bulawayo w Zimbabwe. W ostatnich tygodniach hierarcha stał się negatywnym bohaterem głośnego skandalu obyczajowego, który znalazł dalszy ciąg w sądzie.
Sprawa miała również podłoże polityczne, bowiem abp Ncube jest znanym krytykiem prezydenta-dyktatora Roberta Mugabe, a skandal nagłośniły rządowe media, publikując kompromitujące go zdjęcia. Sam oskarżony nie przyznaje się do winy, a miejscowy Kościół, podejrzewając służby specjalne o prowokację, podjął w tej sprawie niezależne śledztwo. Duchowny poprosił Papieża o zwolnienie go ze stanowiska arcybiskupa Bulawayo, by – jak to określił w oświadczeniu prasowym – nie stanowić dla Kościoła przeszkody czy przyczyny podziałów.