Stolica Apostolska po stronie niechcianych uchodźców

Radio Watykańskie/jk

publikacja 05.10.2007 07:54

O uznanie przez ONZ sprawy uchodźców za priorytetową zaapelował na forum Wysokiego Komisariatu Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców abp Silvano Tomasi. Przedstawiciel Stolicy Apostolskiej przy agendach ONZ w Genewie wziął 3 października udział w dyskusji nad dorocznym raportem tej organizacji.

O uznanie przez ONZ sprawy uchodźców za priorytetową zaapelował na forum Wysokiego Komisariatu Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców abp Silvano Tomasi. Przedstawiciel Stolicy Apostolskiej przy agendach ONZ w Genewie wziął 3 października udział w dyskusji nad dorocznym raportem tej organizacji. Abp Tomasi zwrócił uwagę, że mimo tendencji spadkowej globalnej liczby uchodźców, wciąż miliony osób doznają niesłychanych upokorzeń szukając schronienia przed różnymi klęskami i niesprawiedliwością. [Liczbę osób chroniących się w związku z tym za granicą oblicza się na 10 milionów, podczas gdy uchodźców wewnętrznych jest 2,5 razy tyle (24 miliony)]. Opinia publiczna wydaje się przechodzić do porządku dziennego nad faktem, że miliony istnień ludzkich doświadczają wygnania i nędzy – stwierdził watykański dyplomata. Tymczasem należy im się z naszej strony chociaż gest solidarności przezwyciężający poczucie izolacji i będący realizacją przysługujących im praw człowieka. „Globalizacja wsparcia wynika z globalizacji praw” – stwierdził abp Tomasi. Skrytykował on przy tej okazji surowe przepisy azylowe stosowane w wielu krajach, w tym przetrzymywanie uchodźców w obozach odosobnienia. Zachęcił też do wyprzedzającego przeciwdziałania najczęstszej przyczynie uchodźstwa, to znaczy konfliktom zbrojnym. „Zapobieganie konfliktom musi stać się głównym sposobem zwalczania przez wspólnotę międzynarodową tragedii przymusowych wysiedleń” – stwierdził w Genewie przedstawiciel Stolicy Apostolskiej. W dorocznym raporcie Wysokiego Komisariatu Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców zwrócono uwagę właśnie na coraz częstsze przypadki więzienia uchodźców. Zdaniem autorów dokumentu dzieje się tak na skutek upowszechniania się tak zwanej przedsiębiorczości ochroniarskiej, w tym prywatyzacji ośrodków odosobnienia. Według agendy ONZ, wpływowe lobby tego sektora chce sobie zapewnić dochody naciskając na władze państwowe, aby stosowały rodzaj aresztu także wobec osób niewinnych, jak na przykład uchodźcy.