Coraz mniej powołań, coraz starsi księża

KAI

publikacja 27.10.2007 10:32

Spadająca liczba powołań i problem starzejącego się duchowieństwa mogą się okazać w przyszłości powodem do poważnej troski Kościele katolickim w Irlandii - uważa Rada Badań Naukowych i Rozwoju (CRD).

W 2006 r. na studia seminaryjne w 26 irlandzkich diecezjach przyjęto 30 kandydatów, o trzech więcej niż w 2005 r. i o dwóch więcej niż w 2004 r. Wśród przyjętych do seminarium znajdują się byli nauczyciele, urzędnicy, rolnicy, informatycy i inżynierowie. Większość z nich ma powyżej 25 lat. Na przyszłych kapłanów kształci się teraz 74 studentów w dwóch seminariach irlandzkich: św. Patryka w Maynooth i św. Malachiasza w Belfaście. Przeciętny wiek seminarzystów to 35 lat. Ogólna liczba księży diecezjalnych w Irlandii spadła w ubiegłym roku o 51 i wynosiła 3 078 kapłanów. Od 2000 r. zanotowano ponad 10-procentowy spadek liczby duchownych katolickich na terenie Zielonej Wyspy. Obecnie na jednego katolickiego kapłana przypada 1 862 parafian. Przeciętny ksiądz staje się coraz starszy. W 2001 r. 3 proc. księży znajdowało się w wieku między 25 i 29 lat. Rok temu grupa księży obejmująca tę kategorię wiekową stanowiła już tylko 0,9 proc. wszystkich kapłanów. Eoin O'Mahony z CRD zwraca uwagę, że zauważalny problem starzejącego się duchowieństwa irlandzkiego może stanowić poważne wyzwanie dla Kościoła w przyszłości. "Największa grupa wśród księży mieści się w kategorii wiekowej kategori wiekowej 60-69 lat" - dodaje. Jak poinformowała Rada, we wrześniu ub.r. w żeńskich zgromadzeniach zakonnych było 8891 sióstr, o 351 mniej niż rok wcześniej. W 2001 r. było ich natomiast ponad 10 tys. Przeciętny wiek sześciu zakonnic, które złożyły w 2006 r. śluby wieczyste to 41 lat, a średni wiek wszystkich irlandzkich sióstr wynosi 56 lat. Rok temu w męskich zgromadzeniach zakonnych na terenie Irlandii przebywało 3278 osób, z czego 93 proc. to kapłani, a 7 proc. - bracia. Zanotowano tu ponad 10-procentowy spadek powołań w ciągu ostatnich pięciu lat. W ub.r. czterech mężczyzn zgłosiły się do zakonów, ale tylko jednego kandydata przyjęto.