Abp Amato: Dialog międzyreligijny nie może zastąpić głoszenia Chrystusa

KAI/J

publikacja 13.11.2007 09:40

Dialog międzyreligijny nie jest wartością absolutną, która może zająć miejsce prawdy i głoszenia Chrystusa - przypomniał abp Angelo Amato w wywiadzie dla "L'Osservatore Romano". "Gdy katolicy angażują się w dialog międzyreligijny, muszą wiedzieć, że równość istnieje między jego uczestnikami, a nie religiami, które reprezentują" - stwierdził sekretarz Kongregacji Nauki Wiary.

W konferencji wygłoszonej do przełożonych włoskich zakonów męskich nt. świadczenia o Jezusie Chrystusie, jedynym Zbawicielu, w wieloreligijnym społeczeństwie, abp Amato stwierdził, że w "sytuacji, w której występuje wiele wątpliwości odnośnie do istnienia prawd obiektywnych, nie ma miejsca dla dyletantów w dialogu międzyreligijnym". O ile "dialog miłości" - wzajemne poznawanie się, budowanie przyjaźni, przełamywanie uprzedzeń - jest dostępny dla wszystkich chrześcijan, o tyle "dialog prawdy", w którym dyskutuje się nauczanie religijne, musi być prowadzony przez ekspertów. W wywiadzie dla "L'Osservatore Romano" sekretarz Kongregacji Nauki Wiary stwierdził, iż choć dialog międzyreligijny promuje pokój między narodami, to jednak nie może wykluczać nawrócenia do prawdy i wiary chrześcijańskiej. Jest on poszukiwaniem zrozumienia i pokojowego współistnienia różnych religii, "inaczej niż dialog ekumeniczny, w którym chrześcijanie szukają jedności zbudowanej na wspólnej wierze w Jezusa Chrystusa i wspólnym chrzcie". Podstawę dialogu międzyreligijnego stanowi natomiast wspólna natura ludzka i podzielane wartości duchowe. Abp Amato skrytykował również niektóre nurty katolickiej teologii religii oraz praktykę duszpasterską, w której uznaje się, iż wszystkie religie są drogami do zbawienia. Chrześcijanie w dialogu nie mogą ukrywać czy przemilczać swojej wiary w Jezusa Chrystusa. Hierarcha podkreślił jednak, iż chrześcijaństwa nie wolno narzucać siłą. Należy je przekazywać z "absolutnym poszanowaniem wolności sumienia drugiego człowieka". "Najlepszym paszportem do wejścia na terytorium religijne innych i do dialogu z nimi jest wierność własnej tożsamości religijnej" - stwierdził sekretarz Kongregacji Nauki Wiary.