publikacja 19.09.2013 00:15
O założeniach nowej formacji politycznej oraz przyczynach odejścia z PO z posłem Jarosławem Gowinem
jakub szymczuk /gn
Dr Jarosław Gowin – pochodzi z Jasła, w latach 1994–2005 redaktor naczelny miesięcznika „Znak”. Od 2005 r. do września 2013 poseł PO, a w latach 2011–2013 minister sprawiedliwości
Andrzej Grajewski: Co zdecydowało, że opuścił Pan PO, choć jeszcze kilka tygodni temu walczył Pan o przywództwo w niej?
Jarosław Gowin: Po wyborach okazało się, że Donald Tusk nie ma żadnej woli współpracy ze mną i żadnej propozycji współpracy dla tych kilku tysięcy członków Platformy, którzy oddali na mnie głos w tych wyborach. Wychodząc z PO, jedynie wyprzedziłem ruch, który Donald Tusk zapowiedział. W tamtym tygodniu miałem zostać wyrzucony. Kolejny powód odejścia to rządowe propozycje dotyczące drugiego filaru emerytalnego. Dla mnie prywatna własność jest wartością nienaruszalną. Tymczasem to, co zaproponował rząd, to peerelowska z ducha nacjonalizacja 270 mld zł, będących prywatną własnością 16 mln obywateli. Nie mogłem się na to zgodzić.
Ale w marcu 2011 r. zgodził się Pan na istotne obniżenie składki do OFE.
To była zupełnie inna sytuacja. Drugi filar emerytalny i OFE wymagają reformy, a tamto głosowanie było przedstawiane przez rząd jako pierwszy krok w procesie ich reformowania. Dlatego tamtą propozycję poparłem. Jednak okazało się, że dla Donalda Tuska i Jacka Rostowskiego była to tylko przygrywka do wielkiego skoku na kasę.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.