Homoseksualiści mogą być pastorami w Norwegii

Rzeczpospolita/a.

publikacja 19.11.2007 05:55

Po wielomiesięcznej debacie Norweski Kościół Luterański zgodził się na wyświęcanie księży gejów - poinformowała Rzeczpospolita. Zrobił to jednak pod jednym warunkiem: ostateczna decyzja będzie zależała od poszczególnych biskupów. Jeśli któryś nie będzie chciał mieć w swojej diecezji pastora geja, może po prostu powiedzieć „nie".

W piątek sprawę przegłosował Synod Generalny. Homoseksualistów poparło 50 z 84 przedstawicieli najwyższej władzy norweskiego Kościoła. Do ostatniej chwili byli bombardowani listami i pogróżkami ze strony konserwatystów. Przez Oslo przeszedł marsz protestacyjny. Niektórzy wręcz mówili o schizmie. – Myślę, że do niej nie dojdzie. Ale być może niektórzy odejdą z Kościoła lub przejdą do innego. W Norwegii jest wiele Kościołów – powiedział Rz jeden z pastorów w diecezji Agder i Telemark. Księży gejów na pewno nie widziałby u siebie pastor James Turpin z kościoła baptystów w Stavanger. – Homoseksualizm to grzech, to coś niezgodnego z nauką Boga. Pewnie nie jest On zadowolony ze zgody synodu na wyświęcanie homoseksualistów, – powiedział Rz. I zapewnił, że w jego parafii praktycznie wszyscy mieszkańcy myślą tak samo. Ale większość norweskich biskupów ma bardziej liberalne poglądy. – Homoseksualni pastorzy już w Kościele są. Jedni ukrywają ten fakt, inni nie. Ale, w odróżnieniu od innych Kościołów, np. katolickiego, chcieliśmy otwartej dyskusji na ten temat – mówi duchowny z Agder i Telemark.Z decyzji synodu cieszy się pastor Nils Joeran Riedl, który otwarcie mówi o swoim homoseksualizmie. – To bardzo niedobrze, że niektórzy ludzie wolą starożytny tekst Biblii od współczesnego doświadczenia, które pokazuje, że geje też mają swoje miejsce w Kościele – powiedział agencji AFP.