To pierwsze w Indiach międzynarodowe spotkanie ekumeniczne eksponujące rolę Ducha Świętego było w ocenie wielu uczestników wydarzeniem przełomowym."Zburzmy mury podziałów i zbudujmy mosty miłości i współczucia" - zachęcał ok. 5 tys. chrześcijan różnych wyznań o. Cantalamessa. Przypomniał, że Pięćdziesiątnica była dla Apostołów "radykalną zmianą", gdyż o ile wcześniej spierali się o miejsca w królestwie Bożym, po zesłaniu Ducha Świętego "chwała Boża ich ogarnęła i chwalili cuda Boże". Kaznodzieja Domu Papieskiego powiedział, że Duch Święty pomaga odejść od koncentrowania się na sobie i skoncentrować się ponownie na Chrystusie. "To jest właśnie radykalne nawrócenie. Gdy naszą intencją nie będzie zwiększanie ilości chrześcijan albo szukanie własnej chwały, szukać będziemy chwały Chrystusa. I to będzie Pięćdziesiątnica" - dodał kapucyn. Organizator festiwalu protestancki biskup Ernest Komanapalli podkreślał natomiast ogromną rolę działania Ducha Świętego w jednoczeniu chrześcijan. "O ile dzielą nas doktryny, gromadzenie się w imię Jezusa jest dziełem Ducha Świętego i pomaga nam zacieśnić więź jedności" - mówił. Bp Komanapalli stwierdził, że właśnie wyeksponowanie roli Ducha Świętego pomogło zebrać tak wielu księży, pastorów i innych przedstawicieli różnych wyznań. Uznał to za wielki sukces, który zachęcił go do organizowania tego typu spotkań innych miastach Indii. Większość uczestników festiwalu uważa, że jest on dobrym krokiem w kierunku pojednania. Jeden z nich pastor Sam Kishore "przepowiedział" natomiast, że "to historyczne wydarzenie" już niebawem przyniesie zjednoczenie wszystkich chrześcijan w Indiach.