Nowa wojna o tereny w Tatrach?

PAP |

publikacja 22.09.2013 11:37

Jeden z potomków dawnego właściciela części lasów tatrzańskich Antoni Uznański, który wyrokiem sądu odzyskał już dwie znacjonalizowane w 1945r. nieruchomości położone w Tatrzańskim Parku Narodowym, domaga się zwrotu całego majątku swojego dziadka hrabiego Uznańskiego.

Nowa wojna o tereny w Tatrach? Henryk Przondziono /GN Krokusy w Dolinie Chochołowskiej w Tatrach

Rodzina Uznańskich posiadała tatrzańskie lasy na wschód od doliny Bystrej. Cały majątek Uznańskich został znacjonalizowany na podstawie Dekretu Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego (PKWN) z dnia 12 grudnia 1944 r.

W 2012 r. Sąd Okręgowy w Nowym Sączu stwierdził nieważność decyzji wywłaszczeniowej dotyczącej dwóch budynków wchodzących w skład majątku Uznańskich. Są to wille położone na zakopiańskiej Jaszczurówce "Reglanka Wielka" i "Reglanka Mała" wraz z ponad półhektarową działką. Obecnie w jednym z budynków zamieszkują pracownicy Tatrzańskiego Parku Narodowego. Uzasadniając wyrok sąd uznał, że wywłaszczona w 1944 r. nieruchomość nie służyła gospodarce leśnej, bo był tam pensjonat, a w dekrecie PKWN była mowa o nacjonalizacji nieruchomościach służących gospodarce leśnej.

"Zagarnięcie naszego majątku w 1945r. przez państwo było bezprawne. Będę walczył o wszystkie części majątku mojego dziadka Jerzego Uznańskiego, które mocą zbrodniczego dekretu zostały zagarnięte. Dekretu zbrodniczego, jako że nie służył on niczemu innemu jak tylko zbrodni rabunku na pewnej ściśle określonej grupie społecznej, jaką byli wówczas właściciele lasów" - powiedział PAP Antoni Uznański.

Uznański zaznaczył, że dekret PKWN był przeprowadzany siłą i zawierał w jednym z artykułów groźbę utraty wolności bądź życia w wypadku gdyby właściciel lasów nie chciał oddać swoich dóbr, bądź odmówił egzekucji na mocy dekretu. "Zapewniam, że nie odstąpię od drogi sądowej zanim całość zagarniętego majątku nie wróci do prawowitych właścicieli" - stwierdził Uznański.

Przed II wojną światową rodzina Uznańskich posiadała nieruchomości które sięgały od Hali Kondratowej i dalej na wschód wzdłuż południowej granicy państwa do Żółtych Turni następnie Doliną Psiej Trawki do Murzasichla. Do rodziny należały także tereny od Jaszczurówki po obu stronach drogi Oswalda Balzera w stronę drogi pod Reglami i wschodnia część Kuźnic.

"W każdym cywilizowanym państwie te dobra stanowiły by obecnie własność spadkobierców. Ostatnio Republika Czeska zakończyła zwrot zagrabionych po przewrocie komunistycznym lasów ich prawowitym właścicielom. Polska () nadal nie przeprowadziła zwrotu zagrabionego mienia. Swoich roszczeń będę dochodził przed sądem" - zakończył Antoni Uznański.