W Wielkiej Brytanii wolno tworzyć "hybrydy"!

Gazeta Wyborcza/J

publikacja 18.01.2008 19:44

Brytyjski urząd Human Fertilisation and Embriology Authority (HFEA) wydał oficjalną zgodę na tworzenie do celów naukowych zarodków ludzko-zwierzęcych - informuje Gazeta Wyborcza.

Stało się tak po rocznych konsultacjach społecznych. Pozwolenie w formie rocznej licencji dostały dwa ośrodki - Królewski Colege w Londynie i Uniwersytet w Newcastle. Genetycy twierdzą, że mieszane zarodki są kluczem do stworzenia metod leczenia chorób, wobec których współczesna medycyna jest bezradna. Tworzenie "hybryd" - przypomina Gazeta Wyborcza - polega na przeniesieniu jądra komórkowego (np. z komórki ludzkiej skóry) do pustej komórki jajowej zwierzęcia (Brytyjczycy chcą użyć krowiej), z której został usunięty prawie cały materiał genetyczny. W ten sposób zarodek będzie się składał tylko w 0,1 proc. ze zwierzęcego materiału genetycznego. W pozostałej części będzie ludzki. Fachowo taki twór nazywany jest mieszańcem jądrowo-cytoplazmatycznym. - Decyzja HFEA to dla nas ogromny sukces! - cieszył się dr Lyle Armstrong z Uniwersytetu w Newcastle. - Krowie komórki jajowe wydają się doskonale wykonywać tę samą pracę co ludzkie. Zatem korzystanie z nich jest rozsądne w sytuacji, gdy tak trudno o ludzkie komórki jajowe. Najważniejsze, że zarodków chcemy używać jedynie do badań. Nikt nie będzie ich nikomu wszczepiał - tłumaczył Armstrong. Obecnie prawo zakazuje wszczepiania takich zarodków do macicy ludzkiej czy zwierzęcej. Na pierwszy ogień przebadane zostaną zarodki pod kątem takich chorób, jak: alzheimer, dystrofia mięśniowa, cukrzyca i parkinson. Dotychczas do tych badań korzystano z ludzkich zarodków pozostałych po zapłodnieniach in vitro. Ale było ich mało i często złej jakości (te najlepsze wykorzystuje się do zabiegów). Ludzko-zwierzęce embriony będą hodowane do 14. dnia rozwoju, a następnie niszczone. Uczeni chcą za ich pomocą też sprawdzić, w jaki sposób embrionalne komórki macierzyste tworzące zarodek na wczesnych stadiach rozwoju specjalizują się i przekształcają w tkanki. To pomoże w naśladowaniu tego procesu w laboratorium, by tworzyć narządy i tkanki do przeszczepów. Naukowcy umieją pozyskiwać komórki macierzyste na coraz więcej sposobów, ale nie do końca rozumieją, w jaki sposób przekształcają się one w konkretne tkanki. Od redakcji Wiara.pl Warto pamiętać, że zanim powstały elektrownie jądrowe, na Hiroszimę i Nagasaki spadły atomowe bomby. Dobro ludzkości to mydlenie oczu. Naukowcy chcą mieć nową zabawkę i ją dostają. A jak wykorzystają - pokaże czas