Nowe dowody w sprawie śmierci ks. Suchowolca

Gazeta Wyborcza/a.

publikacja 05.02.2008 06:01

3 stycznia w kościele wDojlidach modlono się w intencji zamordowanego w 1989 r. ks. Stanisława Suchowolca. Po nabożeństwie prokurator Dariusz Gabriel, dyrektor Głównej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu IPN, zrelacjonował przebieg śledztwa dotyczący śmierci kapelana "Solidarności" w Białymstoku - podała Gazeta Wyborcza.

- Pojawiły się nowe materiały, bo przeprowadzono szeroko zakrojoną kwerendę archiwalną - tłumaczył. Gabriel szczegółów nie chciał podać. Mówił tylko, że być może za rok - podczas obchodów 20. rocznicy śmierci ks. Suchowolca - „będzie można powiedzieć, że sprawa została wyjaśniona”. Ks. Suchowolec, kiedy zginał, miał 31 lat Jego ciało znaleziono nad ranem 30 stycznia 1989 r. na plebanii przy kościele w Dój lidach. W pierwszym śledztwie ustalono, że zatruł się czadem podczas pożaru i sprawę umorzono. W kolejnym dochodzeniu stwierdzono, że został zamordowany.