Obawy Kościoła francuskiego

Nasz Dziennik/a.

publikacja 06.02.2008 06:00

Dzisiaj francuscy parlamentarzyści zatwierdzą wczorajszą decyzję Kongresu w Wersalu umożliwiającą przyjęcie przez Zgromadzenie Narodowe minitraktatu z Lizbony. Z tej okazji swoje niepokoje wyraził Kościół katolicki - pisze Nasz Dziennik.

Ordynariusz diecezji Frejus-Toulon ks. bp Dominique Rey w specjalnie z tej okazji wystosowanym liście pisze o zagrożeniach, jakie niesie ten traktat w stosunku do praw człowieka i rodziny. Jego integralną częścią będzie tzw. Europejska Karta Praw Podstawowych, która mówi o "prawie do małżeństwa i utworzenia rodziny", ale nie precyzuje płci partnerów i oddziela ślub od rodziny. Ponadto, pisze hierarcha, proponowany tekst europejskiemu prawodawstwu otwiera drzwi umożliwiające zrównanie małżeństwa ze związkami homoseksualnymi. Karta ta ogranicza jednocześnie kwestię ochrony życia. Zabrania tylko klonowania reprodukcyjnego, bez odnoszenia się do klonowania terapeutycznego. - Przypomnijmy, pisze ks. bp Dominique Rey, Konwencję Biomedyczną Rady Europy uchwaloną w 1977 roku, która precyzowała, że "jest zabroniona wszelka interwencja mająca na celu stworzenie człowieka genetycznie identycznego z inną osobą, żyjącą lub zmarłą...". Nie będzie też w tej Karcie sformułowania o "zakazie rozmyślnego zadawania komukolwiek śmierci", co otwiera drogę do eutanazji i samobójstw przy pomocy środków medycznych, ostrzega francuski hierarcha.