Misja wzorowo zrealizowana

Marta Sudnik-Paluch

publikacja 13.10.2013 21:53

Ks. prof. Wincenty Myszor odebrał "Lux ex Silesia" podczas Międzyuczelnianej Inauguracji Roku Akademickiego w katowickiej archikatedrze.

Misja wzorowo zrealizowana Marta Sudnik-Paluch /GN Ks. prof. Wincentemu Myszorowi statuetkę wręczyli abp Wiktor Skworc oraz abp senior Damian Zimoń, z którego inicjatywy nagroda została ustanowiona

Laudację wygłosił prof. Janusz Janeczek, rektor Uniwersytetu Śląskiego w latach 2002–2008, a więc w okresie powstawania Wydziału Teologicznego UŚ. Dziekanem-organizatorem był wówczas ks. prof. Wincenty Myszor. W swoim przemówieniu laudator zwrócił uwagę na zasługi ks. prof. Myszora dla polskiego środowiska naukowego. Przypomniał, że jest on autorem pierwszego polskiego podręcznika do nauki języka koptyjskiego. Jednocześnie wybitna znajomość tego języka pozwoliła laureatowi na studiowanie gnostyckich rękopisów. – Jego badania są istotne nie tylko dla historyków chrześcijaństwa pierwszych wieków, historyków religii, ale także dla teologów dogmatycznych i biblistów. A poczytność jego dzieł świadczy o znacznie szerszym gronie odbiorców – mówi w laudacji prof. Janeczek. – Ks. prof. Wincenty Myszor jest bez wątpienia mistrzem dla swoich studentów. Wypromował ośmiu doktorów, a dwóch dalszych ma otwarte przewody doktorskie. I, co symptomatyczne, niektórzy z nich bronią swoich rozpraw nie tylko na wydziałach teologicznych, ale również na wydziale filologicznym oraz nauk społecznych, co świadczy o otwartości na cały uniwersytet – dodał.

Laudator odniósł się także do zasług księdza profesora w powstaniu Wydziału Teologicznego w strukturach Uniwersytetu Śląskiego, nazywając je „misją zrealizowaną wzorowo”. Podkreślił, że w swojej pracy tegoroczny laureat nagrody "Lux ex Silesia" wcielał w życie swoją wizję uniwersyteckiego wydziału teologicznego. – Ze względu na szczególny wymiar wydziału teologicznego, jako miejsca przenikania się wiary i rozumu, różni się on zasadniczo od innych miejsc uprawiania dyskusji akademickiej. Dlatego pojawienie się nauki teologicznej na poziomie uniwersyteckim było ważne dla całego śląskiego środowiska akademickiego – zauważył prof. Janeczek, dodając, że powszechny szacunek i uznanie w świecie akademickim dla prowadzonych na wydziale badań naukowych jest osobistą zasługą laureata.

– Serdecznie dziękuję za okazaną mi przychylność. Dzisiaj próbuję zrozumieć, jak to się stało – mówił, odnosząc się do przyznanego wyróżnienia ks. prof. Myszor. Jego zaskoczenie nominacją było spowodowane – jak sam określił – tematyką jego badań, która "na pragmatycznym i na wskroś ortodoksyjnym Śląsku wydaje się być wręcz abstrakcyjna". Jednocześnie podkreślił, że – jego zdaniem – to praca na rzecz Wydziału Teologicznego była czynnikiem decydującym o nominacji.

W swojej przemowie laureat przypomniał spotkanie przedstawicieli władz miasta Katowice i Uniwersytetu Śląskiego z papieżem Janem Pawłem II, do jakiego doszło w 2005 r. Wtedy ojciec święty przypomniał, jak ważne jest miejsce teologii na uniwersytetach, bo stwarza ona przestrzeń wymiany myśli, spotkania fides (wiary) i ratio (rozumu).  – Jaka jest obecna sytuacja teologii na uniwersytetach? Czy jest cenna wymiana myśli? – skierował pytanie do zebranych przedstawicieli uczelni wyższych.

W swoim przemówieniu ksiądz profesor zwrócił również uwagę na wyjątkowe zadanie, jakie stoi przed wydziałem – praca na pożytek duszpasterstwa lokalnego. To właśnie wydział powinien zapewnić naukowy poziom duszpasterstwa przez formację księży i dbałość o świeckich, by mogli pracować w Kościele i w społeczeństwie. – Z różnych stron Polski słyszę pytanie: "Co tacy świeccy mają robić po studiach teologicznych? Podwyższać liczbę bezrobotnych absolwentów na wzór studentów filozofii albo w ogóle humanistyki?". Z innych stron Polski słyszałem jednak wypowiedź o laikacie w Kościele jako o drzemiącej sile olbrzyma – zauważył laureat. Jego zdaniem, odpowiedzią na pytania jest obserwacja tendencji dominujących we współczesnym świecie – antychrześcijańskich nurtów, które próbują nadawać ton naukom o rodzinie i społeczeństwie.

Wręczenie nagrody "Lux ex Silesia" odbyło się podczas Międzyuczelnianej Inauguracji Roku Akademickiego w katowickiej archikatedrze. Mszy św. przewodniczył abp Wiktor Skworc. W homilii zwrócił uwagę na przestrzeń wiary, która zawsze towarzyszy nauce. – Ludzkie poznanie winno unosić się na dwóch skrzydłach – wiary i rozumu, jak to słusznie napisał Jan Paweł Wielki. W ten sposób człowiek może odkrywać nie tylko prawdy cząstkowe, ale i te fundamentalne, a pośród nich tę najważniejszą – prawdę o Bogu. Tych dwóch dróg ludzkiego poznania nie powinno się nigdy rozdzielać ani tym bardziej ich sobie przeciwstawiać – podkreślił.

Kierując słowo do przedstawicieli władz śląskich uczelni wyższych, metropolita katowicki zapewnił, że popiera działania chroniące niezależność szkolnictwa wyższego od bieżącej polityki i ideologii. – Autonomia to jednak także odpowiedzialność, nie tylko za właściwe funkcjonowanie szkoły wyższej w środowisku lokalnym i narodowym, lecz również za to, by uczelnia przygotowywała absolwentów zdolnych wielkodusznie służyć innym swoją wiedzą i umiejętnościami – mówił.

Abp Wiktor Skworc wskazał również na oczekiwania, jakich powinno być świadome środowisko naukowe. – Oczekujemy też od wyższych uczelni już nie tyle krytycyzmu wobec ideologii, ile rozprawy z nimi na polu nauki, bo ideologia jest narzędziem bezwzględnej walki o własne, partykularne interesy, kosztem prawdy i dobra – mówił. – Dzisiaj jako najbardziej „światłą i postępową” promuje się ideologię gender. Odnosi się wrażenie, jakby wstydliwe dla nauki karty historii wracały. Są to karty dziejów pisane dziś przez ateistów i inżynierów społecznych nowej generacji, którzy nie chcą pamiętać o tym, jak opłakane (i to dosłownie) były skutki aktywności ich poprzedników w XX wieku, biorących sobie za cel wywrócenie ówczesnego porządku społecznego.