„Szybkie działanie” ws. biskupa Limburga

KAI |

publikacja 14.10.2013 16:30

Przewodniczący Konferencji Biskupów Niemieckich, abp Robert Zollitsch, pragnie działać w sprawie diecezji Limburg oraz jej ordynariusza, bp. Franza-Petera Tebartza van-Elsta „tak szybko, jak to będzie możliwe”. - Tu chodzi o wiarygodność Kościoła - powiedział abp Zollitsch 14 października w Watykanie dodając, że „naciski są bardzo silne”.

„Szybkie działanie” ws. biskupa Limburga THOMAS FREY /PAP/EPA Rezydencja biskupa Limburga

- Bp Tebartz-van Elst w sposób bardzo rzeczowy i samokrytycznie musi odnieść się do stawianych mu zarzutów - uważa niemiecki hierarcha. Ostrzegł jednocześnie przed zbyt pośpiesznym i działaniami w stosunku do biskupa i podkreślił, że konieczne jest rzeczowe wyjaśnienie sprawy.

Biskup Tebartz-van Elst, który od 2008 r. kieruje diecezją Limburg, od wielu miesięcy jest obiektem krytyki. Wybuchła ona po informacji o zbyt wysokich kosztach nowej siedziby biskupa (co najmniej 31 mln euro). Koszty te - m.in. z powodu surowych przepisów dotyczących obiektów znajdujących się na liście zabytków - okazały się trzykrotnie wyższe od wstępnie planowanych. Biskupowi zarzuca się, że rozrzutnie wydawał pieniądze przy budowie swojej rezydencji oraz nowego centrum diecezjalnego, jak również, że prowadzi swoją diecezję w sposób autorytarny i despotyczny.

Ponad 4400 wiernych podpisało list protestacyjny, apelując do biskupa o zmianę stylu, w jakim prowadzi diecezję. W tym samym czasie pięć tysięcy wiernych wsparło go w osobnym liście, zapewniając o swojej modlitwie. Długie milczenie ordynariusza doprowadziło do wielu spekulacji medialnych, a nawet podziału w samym episkopacie.

Abp Zollitsch powiedział dziś dziennikarzom, że ta sprawa będzie w tych dniach przedmiotem jego rozmowy z papieżem Franciszkiem oraz innymi osobami w Watykanie. Już wcześniej przekazał papieżowi pisemną informację, nie wie jednak, czy papież się już z nią zapoznał.

- Nie możemy działać zbyt pospiesznie - twierdzi przewodniczący niemieckiego episkopatu. Dlatego zamierza przede wszystkim poczekać na raport ustanowionej przez Konferencję Biskupów Niemieckich specjalnej komisji kontrolującej środki wydane na budowę w Limburgu. - Komisja podejmuje pracę w tym tygodniu - powiedział abp Zollitsch. Nie chciał jednak ujawnić ani składu komisji, ani liczby jej członków. Powiedział jedynie, że są to specjaliści z zakresu finansów, budownictwa oraz kościelni prawnicy. Uzgodniono, że wszystko inne na razie pozostaje w tajemnicy.

Abp Zollitsch wypowiedział się w „sprawie Limburga” podczas konferencji prasowej, na której prezentowano program „Dziedzińca pogan”, planowanego pod koniec listopada w Berlinie.