Kazachstan: Wolność religijna poważnie zagrożona

KAI/J

publikacja 31.05.2008 13:05

W Kazachstanie może dojść w najbliższym czasie do poważnych ograniczeń wolności religijnej. Tamtejszy Parlament rozważa możliwość zaostrzenia dotychczasowej ustawy: „O wolności wyznania i stowarzyszeniach religijnych".

Grupa posłów z partii Nur-Otan (Promień Światła Ojczyzny)prezydenta Nazarbajewa (uznawanego za postkomunistę) w kwietniu br. przedłożyła projekt ustawy, przewidujący m.in. konieczność powtórnej rejestracji działających już organizacji kościelnych, dotkliwe kary finansowe za nie zarejestrowaną działalność misyjną i religijną, regularne kontrole w stowarzyszeniach religijnych, cenzurę wydawnictw religijnych, ograniczenie liczby misjonarzy zagranicznych, ścisłą kontrolę finansową, wreszcie zakaz przyjmowania dotacji zagranicznych. Obecnie obowiązujące w Kazachstanie prawo zapewnia wspólnotom religijnym i Kościołom względną wolność. Jednak nieprzerwanie od 2000 r. rząd tej byłej radzieckiej republiki próbuje ograniczać działalność poszczególnych Kościołów. W styczniu 2002 roku, pomimo sprzeciwu ze strony organizacji broniących praw człowieka, przyjęto dość restrykcyjne prawo wyznaniowe. W ostatnich miesiącach grupa parlamentarzystów z rządzącej partii prezydenckiej podjęła kolejną próbę zaostrzenia prawa, składając projekt „O wniesieniu zmian i uzupełnień do niektórych aktów ustawodawczych Republiki Kazachstanu dotyczących wolności wyznania i stowarzyszeń religijnych”. Projekt spotkał się z poparciem premiera Karima Masimova. Niepokój organizacji religijnych Liderzy wspólnot religijnych w Kazachstanie są poważnie zaniepokojeni tymi propozycjami. Boją się jednak mówić o tym oficjalnie, obawiając się represji. Jednym z niewielu, który otwarcie krytykuje zaproponowane zmiany jest luterański biskup Yuri Novgorodov. W rozmowie z dziennikarzami norweskiego portalu Forum 18 New Service powiedział, że „jeśli ustawa w obecnie proponowanym kształcie zostanie przyjęta, będzie to prawo o zniewoleniu sumienia”. W jego opinii po przegłosowaniu zmian organizacje religijne nie zachowają swego aktualnego statusu. Konferencja Biskupów Katolickich Kazachstanu w opublikowanym 9 maja oświadczeniu także wyraziła swe zaniepokojenie. Podkreślono, że: „Kazachstan stał się znany na całym świecie jako wzorzec pokojowego współistnienia ludzi tak wielonarodowego jak i wielowyznaniowego społeczeństwa. W ciągu tych lat wyrosło nowe pokolenie obywateli Kazachstanu, które zna i potrafi docenić takie osiągnięcie demokracji”. Biskupi poinformowali, iż modlą się, aby dzięki mądrości deputowanych dotychczasowe osiągnięcia w zakresie wolności religijnej zostały zachowane w duchu prawdziwej demokracji i wolności obywatelskich. W rozmowie z KAI biskup Janusz Kaleta, administrator apostolski Atyrau z Kazachstanu stwierdził, iż „obawia się projektu”. Powiedział, że „co prawda władze mniej lub bardziej oficjalnie mówią, że chodzi o wyeliminowanie radykalnych grup islamskich i chrześcijańskich sekt, ale doświadczenie pokazuje, że wszelkie obostrzenia skierowane w kierunku grup ekstremistycznych w praktyce dotykają w pierwszym rzędzie Kościoły głównego nurtu: katolicki i prawosławny”. W jego opinii także oficjalny meczet zostałby dotknięty nowym prawem. Natomiast Ninel Fokina z Komitetu Helsińskiego w Ałma-Acie powiedziała Forum 18 New Service, że organizacje działające na rzecz praw człowieka są poważnie zaniepokojone wieloma propozycjami zmian. „Projekt będzie szczególnie uciążliwy dla mniejszych grup religijnych mogąc zablokować ich rozwój czy nawet zagrozić ich przetrwaniu” - podkreśliła Fokina.

Proponowane ograniczenia Poważne wątpliwości budzą niemal wszystkie punkty projektu. Jakkolwiek dokument przewiduje, iż zaledwie dziesięciu dorosłych obywateli może dokonać rejestracji lokalnego stowarzyszenia religijnego, to pojawiają się propozycje, by liczbę tę zwiększyć do 250. Może to uniemożliwić rejestrację wielu, jeśli nie większości np. parafii katolickich. W Kazachstanie – w świetle omawianych propozycji ustawowych - wprowadzona ma zostać także ponowna rejestracja wszystkich wspólnot, stowarzyszeń i grup religijnych. Rejestracja taka musi nastąpić w okresie dwóch lat od wejścia w życie nowych przepisów. Państwowy Komitet Spraw Religijnych będzie mógł wnieść do sądu wniosek o likwidację wspólnoty jeśli nie dokona ona ponownej rejestracji w wymaganych okresie. Biorąc pod uwagę, że wszelka nie zarejestrowana działalność już jest zabroniona, tego typu likwidacja stanowić będzie koniec legalnej działalności danej wspólnoty. Jedynie centralne organizacje religijne, z placówkami w przynajmniej dziewięciu regionach, będą zdolne do wystąpienia z wnioskiem o ponowną rejestrację. Ten sam artykuł przewiduje, iż religijne stowarzyszenia będą musiały każdego roku potwierdzać odpowiednim władzom, iż kontynuują swoją działalność. W artykule 7. zapisano rozróżnienie między religijnymi stowarzyszeniami, dzieląc je na lokalne i centralne. Kazachstan dzieli się na 14 obłasti (prowincji), oraz dwa miasta o statusie prowincji: Astanę i Ałma-Atę. Za lokalne uznane zostaną te wspólnoty, które działają tylko w jednym z okręgów. Stowarzyszenie lokalne nie będzie mogło legalnie działać np. w mieście Almaty i w którejś z prowincji. Dotknięty tą klauzulą może zostać Rosyjski Kościół Prawosławny oraz Kościół katolicki. Dziś wspólnoty tych Kościołów działają w kilku regionach, nie będąc organizacjami zcentralizowanymi. Podobnie Północna czy Południowa Kazachska Konferencja Adwentystów Dnia Siódmego. W przyszłości ich istnienie może zostać uznane za nielegalne. Z kolei za stowarzyszenia centralne mogą zostać uznane tylko te lokalne wspólnoty, które funkcjonują przynajmniej w połowie okręgów administracyjnych, od co najmniej 10 lat. Rządowy Komitet Spraw Religijnych będzie musiał potwierdzić, iż zmiana charakteru wspólnoty z lokalnej na centralną nastąpiła zgodnie z prawem. Ponadto artykuł 7, który określa prawo rejestracji stowarzyszeń religijnych, precyzuje iż mogą być one powołane jedyne jeśli „prowadzą posługę duchową, religijne rytuały, modlitwy i inne religijne ceremonie”. Formuła, zgodnie z którą wymaga się prowadzenia „posługi duchowej” z prawa rejestracji wyłączać może np. wyznawców buddyzmu, który - w rozumieniu ustawy - nie prowadzą posługi duchowej. Artykuł 8.1 zakazuje rejestracji stowarzyszeń o tej samej lub częściowo tej samej nazwie jak istniejące, zarejestrowane już wspólnoty. Zamyka to drogę rejestracji niezależnych grup muzułmańskich, Kościołów prawosławnych (ortodoksyjnych), wspólnot żydowskich jak również baptystycznych, luterańskich lub protestanckich, dookreślanych różnymi nazwami. W artykule 4, wprowadza się możliwość przeprowadzenia przez władze kontroli dowolnej wspólnoty religijnej, z możliwością zawieszenia jej działalności. W skład zespołu kontrolującego wchodzić ma m.in. przedstawiciel władz, specjalista z zakresu prawa jak również członek religijnej i społecznej organizacji. W praktyce oznacza to, że członek jakiegoś stowarzyszenia wyznaniowego może zostać zaangażowany w ocenę aktywności innej wspólnoty i proponować czy jej aktywność może być dozwolona czy nie.

Dodatkowo w artykule 4.1, przewiduje się restrykcje dotyczące „działalności misyjnej”, którą definiuje jako działalność „ religijno-edukacyjną”, prowadzoną przez mieszkańców lub przybyszów, dążących do szerzenia wiary „w imieniu stowarzyszeń religijnych, poza terytorium jego dotychczasowej działalności”. Oznacza to, iż osoba, która indywidualnie zdecyduje się np. rozmawiać z innymi o swojej wierze, bez zgody swojej zarejestrowanej wspólnoty religijnej lub w imieniu jakiejkolwiek nie zarejestrowanej grupy, dopuszcza się przestępstwa. Szczególnie zakazuje się aktywności misyjnej „nie zatwierdzonym osobom” i wymaga nawet od tych, którzy taką działalność prowadzą w imieniu zarejestrowanych organizacji religijnych, posiadania personalnej rejestracji jako misjonarza. Rząd określać będzie roczną liczbę misjonarzy na każdy region, kierując się rekomendacją Komitetu Spraw Religijnych, opartą o dane lokalnej administracji. Zmiany dotyczyć mają również pozwoleń na budowę obiektów o charakterze religijnym. Władze lokalne wydawać mają zgodę na powstanie jakiegokolwiek miejsca kultu lub adaptacji istniejącego budynku do celów religijnych. Nowelizacja nie precyzuje jednak kto będzie decydował, które miejsce kultu jest właściwe. Restrykcyjne prawo uderzyć ma także w dzieci. Proponuje się bowiem, aby osoby niepełnoletnie, chcące uczestniczyć w jakimkolwiek wydarzeniu o charakterze religijnym, posiadały zgodę obu rodziców lub opiekunów. Zmiany obejmować mają również szkolnictwo. Wymagać się będzie od placówek edukacyjnych rejestracji, wraz z przedstawieniem dokładnego statutu placówki, struktury organizacyjnej i szczegółowego programu nauczania, a nawet języka, w jakim edukacja będzie prowadzona. Nowelizacja precyzuje, iż tylko centralne organizacje religijne będą mieć prawo do prowadzenia placówek edukacyjnych, w celu kształcenia swojego duchowieństwa. Zatem inne szkoły religijne mogą zostać zamknięte. Dotyczyć to będzie na przykład seminarium Kościoła baptystycznego w Astanie. Wspólnota ta nie mogąc uzyskać statusu organizacji centralnej zmuszona będzie do zamknięcia swojego seminarium. Kontroli podlegać będzie literatura religijna. Tylko zarejestrowane religijne stowarzyszenia otrzymywać będą zgodę na jej wydawanie. Artykuł 13 proponowanych zmian narzuca ponadto obowiązek ocenzurowania wszelkich importowanych do Kazachstanu materiałów religijnych, przed wprowadzeniem ich do obiegu. Wreszcie artykuł 16 zakazuje wszystkim religijnym stowarzyszeniom przyjmowania anonimowych dotacji jak również darowizn od podmiotów zagranicznych. Natomiast miejscowe dotacje kontrolowane będą przez lokalne biura administracji publicznej. Prawnym restrykcjami dotknięte mogą zostać również tzw. „grupy wyznaniowe”, małe wspólnoty, od których także wymaga się formalnej rejestracji u lokalnych władz. Artykuł 4.3 nowelizacji dookreśla, iż członkowie takich grup mają prawo „jedynie w swoim gronie prowadzić religijne ryty i ceremonie, jak również nauczać prawd własnej religii czy prowadzić religijną edukację”, w stosunku jedynie do swoich członków i tylko na terytorium, na którym otrzymali formalną rejestrację. Artykuł ten w sposób szczególny zakazuje grupom wyznaniowym publikowania literatury lub materiałów religijnych, „zakładania, organizowania lub utrzymywania miejsc kultu lub spotkań religijnych, otwartych dla szerokiego grona osób”, przewidując tym samym kary, zgodne z Kodeksem Postępowania Karnego. Projekt zmian w prawie przewiduje podwyższenie kar za nie zarejestrowaną lub nie zatwierdzoną działalność religijną, uczestnictwo dzieci w wydarzeniach religijnych bez pisemnej zgody obu rodziców lub otwieranie miejsc kultu bez zgody odpowiednich władz. Zrewidowany artykuł 375 Kodeksu Postępowania Karnego każe tego typu aktywność karą dla poszczególnych osób sięgającą dziesięciokrotnej miesięcznej płacy minimalnej zaś organizację nawet stukrotnością płacy minimalnej i zakazem działalności na pół roku. Misyjna aktywność bez zgody władz zagrożona może być karą będącą 15-krotnością miesięcznej płacy minimalnej dla osób indywidualnych, zaś misjonarze spoza granic kraju mogą otrzymać administracyjny nakaz deportacji. Organizacje dopuszczające do takiej nie zarejestrowanej działalności misyjnej mogą zostać ukarane zakazem jakiejkolwiek aktywności na okres sześciu miesięcy lub na stałe. Ponowne wykroczenie względem artykułu 375 Kodeksu Postępowania Karnego w ciągu tego samego roku może skutkować karą w wysokości 300-krotnej minimalnej miesięcznej płacy i całkowitym zakazem działalności.