Potrzeba solidaryzmu

Nasz Dziennik/a.

publikacja 14.06.2008 18:05

Od początku swojego istnienia "Solidarność" czerpała inspiracje z nauczania Sługi Bożego Jana Pawła II, podkreślił ks. abp Sławoj Leszek Głódź. W czasie Mszy św. na gdańskiej Zaspie w 21. rocznicę wizyty Jana Pawła II na Wybrzeżu metropolita gdański zwrócił uwagę, że trudno sobie wyobrazić, czym byłaby "Solidarność" bez patriotycznych i religijnych treści przekazywanych przez Jana Pawła II.

- Stanowią one osnowę i skałę, z której cały czas wyrasta etos "Solidarności" - podkreślił. Ksiądz arcybiskup przypomniał, że w czasie całego pontyfikatu Papież Polak podejmował temat pracy człowieka, ukazując jej chrześcijański wymiar. - Do dziś trwa podjęta u narodzin "Solidarności" refleksja nad tematem pracy - kontynuował. - Gdański Kościół modli się z ludźmi pracy i za ludzi pracy. Umowy gdańskie pozostaną w dziejach Polski wyrazem narastającej świadomości ludzi pracy i całego ładu społeczno-moralnego - dodał metropolita gdański. Apelował też, że potrzeba ducha solidaryzmu społecznego dostrzegającego szerokie spektrum zjawisk społecznych. - Zjawisk, które traktują naród jako jedną wspólnotę tradycji, wiary, kultury i języka. Zjawisk, wobec których należy stosować jedną miarę odpowiedzialności i troski - mówił ks. abp Głódź. - I to jest zadanie, które spoczywa na "Solidarności" - dodał. Zarówno w Gdańsku, jak i na Westerplatte Papież Jan Paweł II przypominał młodym, że muszą sobie odpowiedzieć na ważne pytanie: "Bardziej być czy więcej mieć?". Jak podkreślił metropolita gdański, nigdy życie według zasady "więcej mieć" nie może zwyciężyć. - Człowiek nie może przegrać najcenniejszego, co ma: swojego człowieczeństwa, sumienia i godności - mówił ks. abp Głódź.