Szkoła albo komunia

Gazeta Wyborcza/a.

publikacja 15.06.2008 18:34

Dzieci, które pójdą do szkoły założonej przez ewangelików, nie będą mogły przystąpić do pierwszej komunii - zdecydowali katoliccy księża w Tomaszowie Mazowieckim - donosi Gazeta Wyborcza.

We wrześniu w Tomaszowie powstało przedszkole Tomaszek. Założyły je Agnieszka Crozier i Alicja Zwolak-Plichta. Obie należą do Wspólnoty Kościołów Chrystusowych - jednego z mniej znanych nurtów protestantyzmu. Wcześniej pani Agnieszka pracowała w Fundacji PROeM powołanej na początku lat 90. przez kilka kościołów protestanckich. W przedszkolu obie dyrektorki mają po pół etatu. Pani Alicja uczy też geografii w podstawówce i gimnazjum w pobliskich Smardzewicach. Do Tomaszka chodzi 42 dzieci. Większość z rodzin katolickich. Ewangelików jest sześcioro. To dzieci dyrektorek, córka pastora i jeszcze dwójka maluchów. Wśród kadry cztery z pięciu nauczycielek to katoliczki. Jedna nawet po KUL-u. Rodzice są zachwyceni. - Wyjątkowe przedszkole - mówi pani Barbara, która ma w nim dwóch synów. - Dzieci są traktowane z szacunkiem, a nie jak przedmioty, które należy przechować, aż wrócimy z pracy. - Pięknie liczą, codziennie uczą się angielskiego - dodaje pani Grażyna, która przyszła odebrać Sandrę. - A wyposażenie jakie - cmoka jeden z ojców. Tomaszek jest w nowym budynku. Na parterze wielka sala ze sceną, w której maluchy spotykają się na zabawach, także z rówieśnikami z innych przedszkoli. Na piętrze każda grupa ma pokój. Kolorowe wykładziny, atrapy domków, zjeżdżalnie, tablice, na ścianach prace dzieci. Schody oplata sieć, by nikt nie wypadł przez poręcz. W salonie kanapy dla rodziców. - W każdej chwili możemy przyjść i brać udział w zajęciach - opowiadają. Raz w tygodniu przez pół godziny w Tomaszku są zajęcia biblijne. Ostatnio dzieci dostały do pokolorowania rysunek, na którym Jezus przywraca wzrok. Same z zawiązanymi oczami wyjmowały z pudełka różne przedmioty i zgadywały, co to jest - by przekonać się, jak trudno żyć, nie widząc. Wyliczały, ile dobrych uczynków mogą zrobić dzięki temu, że mają ręce. Rysowały m.in. chłopca, który popycha wózek z niepełnosprawnym kolegą, a na koniec dziękowali Bogu za zdrowie. W miasto poszła wieść, że w Tomaszku jest fajnie. Na przyszły rok zapisało się 55 dzieci - mimo 360 zł czesnego (ok. 100 zł więcej niż w publicznym przedszkolu). Dyrektorki otwierają szkołę Tomek. Mają już zgodę kuratorium.

Ale rodzice, którzy zapisali dzieci do Tomka, mają dylemat: szkoła czy komunia? Postawili ich przed nim tomaszowscy duchowni, którzy po niedzielnych mszach odczytali taki oto komunikat: „(...) W Tomaszowie otwierana jest pierwsza Chrześcijańska Szkoła Podstawowa »Tomek «. Informujemy, że szkoła ta nie ma nic wspólnego z Kościołem katolickim, a dzieci tam uczęszczające nie będą uczyły się religii katolickiej. W konsekwencji nie będą mogły przystąpić do Pierwszej Komunii Świętej i sakramentu bierzmowania”. Podpis: Duszpasterze Miasta Tomaszowa. Dziekan dekanatu tomaszowskiego ks. prałat Stanisław Grad nie chce być cytowany w "Gazecie", bo "nie chce się wypowiadać w jednym tekście z osobami nieprzychylnymi Kościołowi". Ale mówi, że protestanci odrzucają wiele katolickich prawd i wychowują w zupełnie innym duchu. Dlatego dzieci z ich szkoły nie będą gotowe do komunii. - Wychowujemy w duchu chrześcijańskim. Podkreślamy, jak ważna jest miłość i szacunek do Boga i drugiego człowieka. Nie robimy niczego, co kłóci się z religią katolicką. Tak samo będzie w szkole - zapewnia dyrektor Tomaszka Agnieszka Crozier. - Żadnej agitacji. Nikt nikogo nie namawia do zmiany wiary - zapewnia pani Aleksandra, mama 5-letniego Mateusza. - Rodzice chcieli, by w przedszkolu była religia. We wrześniu napisałam w tej sprawie list do kurii. Ostatecznie stanęło na tym, że dla przedszkolaków zainteresowanych katechezą kościół ją zorganizuje, ale w parafii - opowiada dyrektorka Tomaszka. Teraz tomaszowscy duchowni nie godzą się na katechezę w powstającej szkole. Ks. Grad twierdzi, że kościół, z którym związane są osoby tworzące szkołę, to mało znany nurt protestantyzmu, nastawiony na biznes. Rodzice są oburzeni. - To niepoważne. Kościół włącza dzieci do własnych rozgrywek, a przecież to jemu powinno zależeć, by jak najwięcej osób chodziło na religię i przystępowało do komunii - mówi pan Daniel, jeden z rodziców. Nadzieję dają przepisy, które mówią, że jeśli w szkole przynajmniej siedem osób chce religii, dyrektor ma obowiązek ją zorganizować. Zgłasza się do kurii, a ta przysyła katechetę. - Minister edukacji wydał takie rozporządzenie w porozumieniu z Episkopatem, gdy religia wchodziła do szkół publicznych, ale dotyczy ono również niepublicznych. Podobnie jak rozporządzenie o tzw. ramowym planie nauczania przewidującym dla religii dwie godziny tygodniowo już od pierwszej klasy podstawówki. Niech rodzice interweniują w kuratorium - podpowiada dyrektorka jednej z łódzkich szkół niepublicznych. Pani Grażyna: - Chcemy, by Sandra chodziła do Tomka, ale chcemy też, by przystąpiła do komunii. Ks. Grad upiera się, że rodzice muszą wybrać. Rodzice napisali już list do łódzkiej kurii. Pytają, dlaczego wychowując dzieci w duchu nauki Jana Pawła II, są traktowani gorzej. Wybierają się też na rozmowę do ks. Grada. Od redakcji portalu Wiara.pl Wspólnota Kościołów Chrystusowych dawniej Kościół Zborów Chrystusowych - wolny kościół protestancki o charakterze ewangelikalnym, wywodzący się z tradycji Kościołów Chrystusowych (campbellitów), która głosiła powrót do nauki Biblii (motto: Gdzie Biblia mówi - my mówimy. Gdzie Biblia milczy - my milczymy) - zasada Sola scriptura, wierność Jezusowi i wykonywanie woli Bożej. W Polsce istnieje od 1921 roku (założyciel - Konstanty Jaroszewicz), początkowo pod nazwą Kościół Chrystusowy, następnie Zjednoczenie Kościołów Chrystusowych, w latach 1953-1988 w strukturze Zjednoczonego Kościoła Ewangelicznego, a w 1988-2004 pod nazwą Kościół Zborów Chrystusowych. Obecna nazwa od lipca 2004 roku. Kościół o ustroju kongregacjonalnym, składa się z autonomicznych zborów (największy - Społeczność Chrześcijańska "Puławska" w Warszawie, pastorem przełożonym jest Zbigniew Tarkowski), Kościół liczy 6000 wiernych (dane za 2007 rok). Naczelnym organem Kościoła jest Konferencja Krajowa, która powołuje Radę Krajową i Naczelnego Prezbitera (obecnie pastor Andrzej Bajeński). za Wikipedia