Jan Paweł II doktorem Kościoła?

Dominika Cicha

publikacja 07.11.2013 10:36

George Weigel wylicza pięć powodów, przemawiających za takim rozwiązaniem. W ramach Dni Jana Pawła II odbyło się spotkanie z Georgem Weigelem i bp. Grzegorzem Rysiem.

Jan Paweł II doktorem Kościoła? Dominika Cicha /GN G. Weigel był także gościem odbywającej się następnego dnia sesji naukowej "Oblicza mądrości"

Czy Jan Paweł II zostanie doktorem Kościoła? – zastanawiali się w środę zgromadzeni w sali kameralnej krakowskiej Akademii Muzycznej. Specjalnym gościem tego spotkania był Georg Weigel, amerykański pisarz, teolog, autor biografii Jana Pawła II "Świadek nadziei".

Jak podkreślali uczestnicy dyskusji, jest jeszcze za wcześnie, by móc to ostatecznie stwierdzić, ale istnieje duże prawdopodobieństwo, że właśnie tak się stanie. – Doktor Kościoła to ktoś, kto pozostawił trwałe dziedzictwo dla nauczania Kościoła – mówił bp Ryś.

 – Jest pięć powodów, dla których, moim zdaniem, Jan Paweł II powinien otrzymać taki tytuł. Po pierwsze – dostarczył Kościołowi autentycznych kluczy, które pozwalają zrozumieć znaczenie Soboru Watykańskiego ll – mówił G. Weigel. – Wojtyła przeczytał sobór przez pryzmat chrztu. Dzięki temu stał się on lekturą obowiązkową dla każdego ochrzczonego – dodał bp Ryś.

– Jego nauczanie skupiało się w szczególnie kreatywny sposób na krytycznym problemie – jak zaprezentować symfonię katolickiej prawdy, by mógł ją zrozumieć współczesny człowiek? Jak sprawić, by słowo Boże było żywe, mimo upływu wielu lat? Jan Paweł II posiadał umiejętność łączenia nowoczesnych metod analizy filozoficznej z tradycyjnymi podstawami filozofii. Łączył to, co tradycyjne z nowoczesnym.

Jak zauważył G. Weigel, papież pisał też o wyzwaniach stojących przed Kościołem, reagował na przemiany świata, rewolucję seksualną – jemu zawdzięczamy teologię ciała.

– Czwarty powód związany jest z jego doktryną społeczną. Wolność w rozumieniu papieża ma prowadzić ku dobru i być powiązana z prawdą.  A kultura jest kluczem do przeżywania wolności w sposób humanitarny. Karol Wojtyła przewidział zmiany, nazwał ten Kościół "Kościołem nowej ewangelizacji". Obowiązkiem każdego katolika jest bycie przyjacielem Jezusa i aktywne przekazywanie wiary. Wypłyńmy na głębokie wody świata postmodernistycznego! – przekonywał G. Weigel.

– W kwestii nauczania społecznego potrzebne by było dopowiedzenie w postaci "Laborem exercens". Jan Paweł II proponuje duchowość człowieka pracy. Mówi, jak ją wpisać w doświadczenie wiary – dodał bp Ryś. Zaznaczył też, że ogromne znaczenie dla nauki Kościoła ma papieskie nauczanie o rodzinie, miłości. Jan Paweł II nie wprowadzał nakazów i zakazów,a ale wychodził od tekstu biblijnego.

Do dyskusji aktywnie włączyli się zgromadzeni goście. Podawali jeszcze wiele powodów, które mogłyby przekonać do nadania papieżowi tytułu doktora Kościoła. Zwracali uwagę na sposób, w jaki patrzył na kobietę, jego dążenia ekumeniczne, stosunek do młodych czy podejście do problemów bioetycznych.