Tajlandia: Katoliczka została wybrana do senatu

KAI/a.

publikacja 11.07.2008 20:25

„Podjęłam walkę o prawa kobiet i dzieci i mam nadzieję, że będę głosem katolików w Tajlandii" - powiedziała Teresa Yuwadee Nimsomboon, która niedawno jako pierwsza katoliczka w historii została wybrana do tajlandzkiego senatu.

W wywiadzie dla czasopisma Asia Focus nowa pani senator podkreśliła swoją wolę walki o prawa do godziwej pracy i edukacji dla kobiet i dzieci pochodzących z ubogich rodzin. Jej zdaniem, rola Kościoła polega na wpajaniu dzieciom zasad moralności i etyki. Szczególnego wsparcia potrzebuje młodzież Bangkoku i innych dużych miast, gdyż „może się ona łatwo zagubić w naszym coraz bardziej zglobalizowanym technologicznie świecie” - dodała działaczka katolicka. 62-letnia senator, która jest jednocześnie przewodniczącą Związku Katolików w Tajlandii, uważa, że mniejszości religijne wywierają coraz większy wpływ na życie społeczne w kraju. „Mam nadzieję, że będę głosem katolików, a także innych mniejszości religijnych w Senacie” – powiedziała Teresa Yuwadee Nimsomboon. Kriti Bunchua, katolicki prawnik z Bangkoku, stwierdził, że wybór katoliczki do Senatu jest bezprecedensowy w dziejach Tajlandii. Mieszkańcy kraju dopiero od 10 lat mogą wybierać 76 ze 150 senatorów. Pozostałych mianuje Narodowa Komisja Wyborcza. Każdy z wybranych senatorów, których kadencja trwa 6 lat, reprezentuje jedną z 76 prowincji kraju. Wśród 64 milionów mieszkańców Tajlandii 95 proc. stanowią buddyści.