Austria: Billboardowe wyjaśnianie świąt

Zenit/pd

publikacja 08.12.2008 15:32

W najbliższych tygodniach na tysiącach plakatów, billboardach i bannerach internetowych, austriacki Kościół zamierza uświadamiać i przybliżać ludziom prawdziwe znaczenie świąt Bożego Narodzenia.

„Wielu ludzi nie ma dziś pojęcia, co tak naprawdę świętowane jest w czasie Bożego Narodzenia”, stwierdził kardynał Christoph Schönborn, podczas prezentacji plakatów i zamysłu całej akcji w środę, 3 grudnia w Wiedniu. „Ludzie powinni na taki plakat spojrzeć, zatrzymać się, zorientować się, o co chodzi i – to, co najpiękniejsze – zaakceptować je, zgodzić się z owym przesłaniem”. Stosunkowo prosta informacja, brzmiąca: „Na Boże Narodzenie Chrystus nam się narodził. Radosne to święto dla ludzkości” napisana jest złotą czcionką na białym tle i w złotym obramowaniu. „To świąteczne plakatowanie to nic innego, jak nasz prezent gwiazdkowy dla zestresowanych przechodniów. Prosty graficznie projekt plakatu zwraca uwagę. Pobudza także ciekawość, gdyż nie reklamuje żadnego produktu, a myśl, ideę” - twierdzi Markus Schuster, szef agencji reklamowej Epamedia, która udostępniła powierzchnię reklamową dla całej kampanii. Także sam plakat został bezpłatnie zaprojektowany przez wiedeńską pracownię Jung von Matt/Donau. ”Ludzie zaczęli zapominać o Dzieciątku Jezus i narodzinach Chrystusa” – twierdzi Armin Fehle, pomysłodawca całej kampanii społecznej, zawodowo zajmujący się kwestiami marketingu i komunikacji międzyludzkiej. „Wielu ludzi naprawdę nie wie, co w ogóle świętuje się w Boże Narodzenie, a przecież nie można dopuścić, by Dzieciątko Jezus popadło w zapomnienie, lub zostało zastąpione przez Mikołaja sprzed supermarketu”. Również arcybiskup Edmond Farhat, odchodzący ze stanowiska austriackiego nuncjusza apostolskiego, nawoływał podczas spotkania z katolickimi dziennikarzami do namysłu nad prawdziwym znaczeniem świąt. Czas Adwentu służyć powinien przede wszystkim przypomnieniu sobie i pochyleniu się nad „chrześcijańską nauką o zbawieniu”. „Bóg stał się człowiekiem” – ta prawda jest najbardziej znamienna dla chrześcijaństwa i odróżnia nas od każdej innej religii. 75-letni Arcybiskup podkreślił, że Boże Narodzenie to „święto miłości i zbawienia“, dzięki, któremu dla wszystkich ludzi niebo staje otworem. Wcześniej w swojej przemowie Nuncjusz zwrócił uwagę na fakt, że każde pokolenie musi utorować sobie nową drogę do celu żywota. Jak stwierdził: „poszukiwanie tego najwyższego Porządku, to trudne i wymagające wielkiego wysiłku zadanie, które nigdy tak naprawdę nie ma końca. Jeśli jednak oczekujemy na to, że naszym wybawcą będzie nauka, nasze oczekiwania będą daremne, a nadzieje w niej pokładane zbyt wielkie. Człowiek potrzebuje pewności, że odkupienie zostało mu przyrzeczone i przypominania, że to Chrystus nas wyratował”.