Bożonarodzeniowe orędzie biskupów greckokatolickich

j.

publikacja 05.01.2009 13:50

"Bóg, stając się człowiekiem, uniża siebie. Oto Boża kenoza - wyjście Boga do nas. To Jego droga - wyzwolić każdego z nas z pęt grzechu i śmierci, ażeby przywrócić w nas ikoną Syna Swego, aby pokazać prawdziwy obraz człowieczeństwa oraz przywrócić harmonię wszechświata zniszczonego upadkiem Adama" - czytamy w liście pasterskim biskupów greckokatolickich z okazji Bożego Narodzenia.

Kościoły wschodnie, stosując się do kalendarza juliańskiego, uroczystość Bożego Narodzenia obchodzą 7 stycznia. Stąd i u grekokatolików uroczystość ta przepada kilkanaście dni później, niż w Kościele rzymskokatolickim. "Największą bożonarodzeniową radością i nadzieją, drodzy bracia i siostry, jest nieustanna obecność narodzonego Syna Bożego. Boże Narodzenie, w szczególny sposób urzeczywistnia się i dziś. To przedziwne Boże „teraz”, które będzie trwać do końca świata przez obecność Kościoła Świętego, z którym On się utożsamia i w nim umieszcza swoje święte znaki podobne do tych, które widzieli pasterze w noc Narodzenia Chrystusa - czytamy w orędziu. "I my mamy ten znak – Przenajświętszą Eucharystię. W niej ten sam Jezus przychodzi do nas, chociaż w postaci chleba, lecz ten sam"- przypominają greckokatoliccy biskupi. Zwracając uwagę "na szerzący się ateizm zaprzeczanie chrześcijańskim wartościom, odrzucanie symboliki wiary chrześcijańskiej, relatywizm życia moralnego, negowanie świąt chrześcijańskich, w tym także i Bożego Narodzenia, ażeby nie urazić inaczej myślących i inaczej wierzących" wskazują na niebezpieczny kurs, jaki obrał dzisiejszy świat. "Człowiek uważa się za centrum wszechświata, chce zająć miejsce Boga zapominając, iż bez Boga sam siebie nie zrozumie" - przypominają greckokatoliccy biskupi. Pełny tekst bożonarodzeniowego listu można znaleźć w serwisie www.kosciol.wiara.pl.