Kongo: Podpalono kościoły wypełnione wiernymi

Radio Watykańskie/ jk

publikacja 21.01.2009 08:00

Katolicki kościół wypełniony wiernymi podpalono w miejscowości Tora na północnym wschodzie Demokratycznej Republiki Konga - donosi Radio Watykańskie.

Do zdarzenia doszło 17 stycznia wieczorem. Jak poinformował rzecznik wojsk ugandyjskich, niektórzy z modlących się ponieśli śmierć, ich dokładna liczba nie jest jednak znana. Oskarżył on o zbrodnię rebeliancką Armię Oporu Pana. Jej rzecznik twierdzi wprawdzie, że nie miała ona z tym nic wspólnego, bo działań na tym terenie nie prowadzi. Jednak atak ugandyjskich rebeliantów na Torę potwierdziła też Caritas Kongo. Wojska Ugandy wspierane przez żołnierzy kongijskich i sudańskich prowadzą od 14 grudnia ofensywę celem wyparcia z Demokratycznej Republiki Konga osławionej Armii Oporu Pana Josepha Kony’ego. Doprowadziło to do rozproszenia jej oddziałów, które wycofując się atakują wioski. O podobnym wypadku podpalenia kościoła w pobliskiej miejscowości Libombi doniosło 19 stycznia oenzetowskie radio Okapi. O śmierci w płomieniach wiernych modlących się w tej świątyni informuje również Caritas Kongo. I tam liczba ofiar jest nieznana. Działania ugandyjskiej Armii Oporu Pana na tym kongijskim terenie potwierdza przybycie ostatnio co najmniej 10 tys. uchodźców z Tory, Libombi i Kiliwa do miasta Dungu, gdzie stacjonują siły międzynarodowe ze wspomnianych trzech afrykańskich krajów. Caritas tamtejszej diecezji Doruma-Dungu stara się w miarę możliwości nieść pomoc uciekinierom. Podaje też dane o setkach ofiar o setkach ofiar w ostatnim miesiącu. Z tego kilkadziesiąt osób rebelianci brutalnie zamordowali w kościele koło Dorumy w drugi dzień świąt Bożego Narodzenia.