Abp Simon: Komu służy prowokacja ze strony lefebrystów?

KAI/jk

publikacja 30.01.2009 22:49

Komu służy prowokacja ze strony lefebrystów? - zastanawia się metropolita Clermont abp Hippolyte Simon w liście otwartym opublikowanym na stronie internetowej paryskiego dziennika „La Croix".

Odnosząc się do negacjonistycznych wypowiedzi bp. Richarda Williamsona z Bractwa Kapłańskiego św. Piusa X, wyraża opinię, że jest to gra najbardziej zagorzałych integrystów, którzy nie chcą wrócić na łono Kościoła za cenę uznania decyzji Soboru Watykańskiego II: wolności religijnej, dialogu międzyreligijnego, otwarcia na świat itd. Wobec krytycznych głosów francuskich katolików w sprawie zdjęcia ekskomuniki z czterech biskupów konsekrowanych w 1988 r. bez zgody papieża przez abp. Marcela Lefebvre’a, wiceprzewodniczący Konferencji Biskupów Francji przyznaje, że „mogą oni, nie bez racji, czuć się nieco zawiedzeni, żeby nie powiedzieć zlekceważeni w tej sprawie”. Zachęca zarazem do przemyślenia w tym kontekście przypowieści o synu marnotrawnym. Jego starszy brat początkowo nie chciał uczestniczyć w uczcie wydanej z powodu powrotu brata marnotrawnego. Ale czy gdy zechce wejść, zabronimy mu tego? – pyta abp Simon. Francuski hierarcha zachęca by zaufać Duchowi Świętemu, który prowadzi Kościół, i który kierował też pracami Soboru Watykańskiego II, a także by nie myśleć, że „sama obecność starszego brata wystarczy, by zepsuć ucztę”. Dajcie mu „trochę czasu, by przywykł do światła tego zgromadzenia, na którym się znajdujecie” – apeluje metropolita Clermont.